Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmysłowa podróż w krainę relaksu dla niej i dla niego

Oprac. /KAK/
serwis prasowy thalgo
Polinezyjski masaż to relaksujący i odżywczy rytuał, który wyzwala energię witalną. Wyjątkowy zabieg, oparty na tradycji egzotycznych wysp, może być doskonałym sposobem ma wspólny początek wieczoru walentynkowego lub po prostu - zimowego wieczoru we dwoje. Relaksujący i odżywiający skórę rytuał, zaadoptowała francuska firma Thalgo. To prawdziwa nowość!

Polinezyjskiej, egzotycznej przygodzie, która poprawi na-strój i da ukojenie skórze w zimowe dni, można się mu poddać w Autoryzowanym Instytucie Kosmetycznym Thalgo-Venus Bożeny Biegańskiej w Kielcach. Cztery "kosmetyczne" przystanki na wyspach: Tahaa, Manihi, BoraBora i Raiatea przeniosą nas do egzotycznej krainy relaksu. Przy oryginalnej muzyce, zapalonych świecach.

- Rytuał Spa rozpoczyna się peelingiem - mówi Bożena Biegańska, kosmetolog, właścicielka Instytut Thalgo-Venus w Kielcach przy ulicy Planty 16c. - Rodowite Polinezyjki trą swą skórę włóknami orzecha kokosowego lub piaskiem, by wygładzić skórę i usunąć zanieczyszczenia. Mając to na względzie Instytut Thalgo skomponował peeling o podobnym składzie. Po nim ciało zaznaje odprężenia w bąbelkowej kąpieli z orzeźwiającym zapachem i zostaje nasmarowane aromatycznym olejkiem do masażu.

Następnym bowiem, etapem polinezyjskiego rytuału, jest specjalny masaż Mahana z użyciem stempli, wypełnionych ciepłym piaskiem. Doskonale rozluźnia i odpręża całe ciało, pomaga zrelaksować mięśnie i uaktywnia przepływ energii witalnej. Jest mocny, powolny, rytmiczny i opiera się na głębokim pobu-dzeniu mięśni. Mieszkańcy Polinezji wykonują go z użyciem olejku Monoi, najczęściej na plażach, gdzie ciało ma kontakt z rozgrzanym piaskiem. Olejek oparty jest na 3 polinezyjskich roślinach: algi Sargassum, oleju kokosowego oraz ekstraktu z płatków orchidei. - Ma działanie odżywcze, nawilżające i kojące. W Polinezji stosują go na przykład poławiacze pereł, którzy godzinami nurkują w słonych wodach lagun - dodaje Bożena Bie-gańska. - Poza zastosowaniem na ciało ma także zbawienny wpływ na włosy. Polinezyjska "kosmetyczna" podróż kończy się aplikacją tak zwanego suchego olejku, który nawilża i odżywia oraz rozświetla skórę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie