MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znakomicie udał się rajd harcerski

Michał IMOSA
Nagrody otrzymali także nauczyciele-opiekunowie grup rajdowych. Na zdjęciu: Anna Banach z Gimnazjum numer 2.
Nagrody otrzymali także nauczyciele-opiekunowie grup rajdowych. Na zdjęciu: Anna Banach z Gimnazjum numer 2. Irena Imosa
Rajd Grochowiska 2011 był bardzo udany. Organizacyjnie wsparło harcerzy Nadleśnictwo Pińczów, które przy okazji propagowało idee ochrony przyrody.
Tylko na niewielkim odcinku trasa rajdu wiodła nową asfaltowa drogą.
Tylko na niewielkim odcinku trasa rajdu wiodła nową asfaltowa drogą. Irena Imosa

Tylko na niewielkim odcinku trasa rajdu wiodła nową asfaltowa drogą.
(fot. Irena Imosa )

Grupy rajdowe ze szkół podstawowych i Gimnazjum numer 2 wędrowały wraz z dorosłymi opiekunami. - Każdy patrol musiał mieć określony w regulaminie ekwipunek, bo punktowane było umundurowanie, znajomość technik harcerskich, wiedza o historii Grochowisk, a przede wszystkim wiedza o przyrodzie w tym o lasach. Każdy patrol miał ze sobą znicz, który zapali na zbiorowej mogile powstańczej. Wszyscy musieli też przestrzegać zasad ochrony przyrody i ruchu drogowego. Ponadto patrole miały ze sobą worki foliowe, do których zbierano śmieci i różne odpadki zauważone w kompleksach leśnych - wylicza harcmistrz Witold Cira, długoletni komendant pińczowskiego hufca i każdego z rajdów.

WIEDZA O LASACH Z NAGRODAMI

Na szlaku w dwóch punktach egzaminacyjnych patrole spotykały komisje złożone ze specjalistów pińczowskiego nadleśnictwa. W pierwszym w rejonie wsi Włochy wyznaczone reprezentacje egzaminowali: specjalista do spraw ochrony lasów Barbara Stępień, leśniczy Kazimierz Równicki i podleśniczy Adolf Szymański. Na drugim punkcie na patrole czekała komisja z zastępcą nadleśniczego Zdzisławem Dąbrowskim, inżynierem nadzoru Romanem Kołodziejczykiem i leśniczym Władysławem Pasternakiem.

CZY JELONEK ROGACZ TO SSAK?

- Drużynowa IV drużyny imienia Marii Curie-Skłodowskiej melduje patrol do egzaminu - zameldowała na jednym z punktów Magdalena Słowikowska z Gimnazjum numer 2.
Czy jelonek rogacz to: A - ssak, B - owad, C - płaz? Odpowiedzi na takie i inne pytania musieli znać druhowie. Nagrody były wyjątkowo cenne. Nadleśnictwo, które je fundowało przygotowało niemal cały bagażnik samochodu terenowego pełen przepięknie wydanych książek w tym albumów o tematyce przyrodniczej.

LEŚNICY DZIĘKUJĄ

- Mamy w harcerzach sprawdzonych i wypróbowanych przyjaciół. Co roku pomagamy w organizacji tej imprezy, bo wiemy, że rosną kolejne pokolenia miłośników przyrody i naszych lasów. Serdecznie im dziękujemy - mówił Roman Kołodziejczyk, który wręczał także upominki dla opiekunów-nauczycieli.

Przy wielkim ognisku w Grochowiskach utrudzeniu druhowie posilali się kiełbaskami pieczonymi na patykach. Śpiewali harcerskie pieśni, a potem zapalili znicze pamięci w miejscu wielkiej bitwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie