MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znany aktor Piotr Polk przeszedł przeszczep nerki w Kielcach, teraz promuje transplantologię i mówi dlaczego jest to tak ważne

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
Wideo
od 12 lat
- Chcę pokazać ludziom, że mają do wyboru, czy położyć kwiaty na grobie, czy może oddać cząstkę ojca, dziadka, czy nie daj Boże dziecka i patrzeć, że to życie gdzieś tkwi w drugim życiu – mówił aktor Piotr Polk, który przeszed w Kielcach przeszczep nerki i w piątek, 24 maja był gościem Świętokrzyskiego Spotkania Transplantacyjnego.

Aktor z "Ojca Mateusza", Piotr Polk o przeszczepie nerki, który miał w Kielcach

W piątek, 24 maja w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim spotkali się lekarze transplantolodzy oraz pacjenci, którzy otrzymali drugie życie, dzięki przeszczepowi organów. Przyjechało około 60 osób po transplantacji, wśród nich był aktor Piotr Polk, znany z roli inspektora Oresta Możejki w serialu „Ojciec Mateusz”, który niespełna dwa lata temu przeszedł przeszczep nerki w Kielcach. Nie ukrywa swojej choroby i stał się twarzą kampanii promującej transplantologię.

- Miałem szczęście, po 3 miesiącach oczekiwania otrzymałem nową nerkę. Trafiłem do specjalnego programu, dzięki któremu ten czas oczekiwania nie był długi. Teraz można powiedzieć, że jestem w okresie żłobkowym, bo w czerwcu miną dwa lata od przeszczepu. Mam w sobie jeszcze bardzo dużo emocji związanych z przeszczepem, z którymi chętnie się dzielę. Osoby, które są po transplantacji 10 czy kilkanaście lat traktują ją już zupełnie normalnie – mówił na spotkaniu z dziennikarzami.

Dbał o zdrowie, a jednak niespodziewanie zachorował

Aktor przyznał, że dbał o swoje zdrowie i badał się regularnie. - A jednak usłyszałem zaskakująca diagnozę - mówił Piotr Polk o swojej niespodziewanej chorobie - Dla mnie nie była ona wyrokiem. Nie czułem zagrożenia, niebezpieczeństwa, może dlatego, że nie miałem wiedzy. Boimy się chorób serca czy trzustki a nerka jest gdzie z tyłu, nie boli, w razie czego są dwie.

Dodał, że nie ma takiego leku, który zadziałaby tak szybko jak przeszczep organu. - Przeszczep to wymiana czegoś co się popsuło. Wyniki po pierwszej po przeszczepie dobie wyglądają już inaczej niż przed. Efekt jest niewiarygodny - przyznał. Coś było popsute, po wymianie zaczyna działać, to tak jak w pralce po naprawie. Tak samo jest z człowiekiem po przeszczepie .

Przeszczep to najcenniejszy dar

Dlaczego Piotr Polk zdecydował się powiedzieć o swojej chorobie i zaangażował się w kampanię promującą transplantologię?

- Ludzie nie wstydzą się mówić o operacjach plastycznych, o tym, że przeszczepili sobie kawałek pośladka na twarz, to dlaczego mam nie mówić o przeszczepach dającym życie - stwierdził. - Tym, co robię chcę pokazać ludziom, że mają do wyboru, czy położyć kwiaty na grobie i opłakiwać zmarłego, czy może oddać cząstkę ojca, dziadka, czy nie daj Boże dziecka i patrzeć, że to życie gdzieś tkwi w drugim życiu. To jest dar najcenniejszy. Ten jeden mały gest może uratować nie jedno ale pięć żyć – podkreślił. - To jest najcenniejsze. - Gdybym zachorował 30 lat temu, to pewnie byłbym bez szans. Dzisiaj szansę mają nieliczni a mogliby wszyscy. To zależy od każdego z nas, aby wiedza o transplantacjach i przeszczepach dotarła do jak największej liczy osób.

Znana twarz pozwala dotrzeć pod strzechy

Doktor nauk medycznych Jacek Bicki, wojewódzki konsultant do spraw transplantologii klinicznej obecny na spotkaniu, który wraz z zespołem przeszczepił Piotrowi Polkowi nerkę przyznał, że udział aktora w akacji promującej transplantologię jest bardzo cenny.

- Dzięki osobie rozpoznawalnej, która nie boi się mówić o chorobie możemy trafić pod strzechy, żeby ludzie wiedzieli, że ta choroba dotyczy każdego. A wiedza, że możemy pomóc po śmierci docierała do szerokiego społeczeństwa – powiedział Jacek Bicki.

Michał Skotnicki, wicewojewoda świętokrzyski powiedział, że takie spotkania będą odbywały się cyklicznie, aby docierać do coraz większej grupy ludzi z wiedzą o transplantologii, także lekarzy.

– Chcielibyśmy dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców regionu, aby przekonać ich do idei transplantologii. Po śmierci nasze organy nie będą nam do niczego potrzebne, a mogą uratować życie innym osobom – dodał wicewojewoda.

Rekordowa liczba pobranych narządów w regionie

W Kielcach w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym pierwszy przeszczep nerki odbył się w 2020 roku, gdy w kraju i na świecie szalała pandemia. Od tego czasu przeszczepiono 49 nerek.

W 2023 roku w świętokrzyskich szpitalach pobrano 80 organów do przeszczepu - najwięcej nerek, ale także serca, płuca, wątroby i jedną trzustkę. To był rekordowy rok w regionie pod tym względem.

Po spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim pacjenci po przeszczepie oraz lekarze udali się na wspólny spacer.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie