Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znany przedsiębiorca kupił słynny zabytek

Rafał BANASZEK
Wiatrak w Krasocinie został ogrodzony przez nowego właściciela siatką i nikt nie ma już wstępu do środka.
Wiatrak w Krasocinie został ogrodzony przez nowego właściciela siatką i nikt nie ma już wstępu do środka. Rafał Banaszek
Ludwik Olczyk, właściciel tartaku w Świdnie, kupił stojący po sąsiedzku wiatrak holenderski - najbardziej rozpoznawalny symbol Krasocina. Wyprzedził gminę, która też miała taki zamiar w tym roku.

Ludwik Olczyk, właściciel Tartaku Olczyk w Świdnie:

Na tabliczkach informacyjnych umieszczono ostrzeżenie: „Uwaga! Zakaz wstępu – grozi zawaleniem”.
Na tabliczkach informacyjnych umieszczono ostrzeżenie: „Uwaga! Zakaz wstępu – grozi zawaleniem”.

Na tabliczkach informacyjnych umieszczono ostrzeżenie: "Uwaga! Zakaz wstępu - grozi zawaleniem".

Ludwik Olczyk, właściciel Tartaku Olczyk w Świdnie:

- Trzeba przywrócić wiatrakowi dawną świetność, na jaką zasługuje. Kupiony został po to, żeby się kręcił. Na razie za wcześnie mówić o jego wykorzystaniu. To zabytek wpisany do rejestru, zatem wszystkie planowane remonty muszą być wcześniej uzgodnione z konserwatorem zabytków. Na dziś nic więcej nie mogę powiedzieć.

Wiatrak - najbardziej rozpoznawalny zabytek Krasocina

- W ubiegłym roku prowadziliśmy rozmowy ze spadkobiercami, od których chcieliśmy odkupić wiatrak. W projekcie budżetu gminy na ten rok zabezpieczyliśmy nawet kwotę 100 tysięcy złotych na ten cel. Chcieliśmy wyremontować go, zrobić tutaj muzeum regionalne. Pomoc deklarował Urząd Marszałkowski - opowiada wójt Krasocina Ireneusz Gliściński. Gmina zamierzała kupić nie tylko sam wiatrak, ale także sąsiedni parking i działki - w sumie około hektara gruntu.

Po doniesieniach medialnych o zamierzeniach krasocińskiego samorządu, sprawą zainteresował się miejscowy przedsiębiorca Ludwik Olczyk, właściciel tartaku w Świdnie, znajdującego się dwa kilometry od wiatraka. W grudniu Olczyk przelicytował gminę i kupił działkę z wiatrakiem od pięciu spadkobierców, rozsianych ponoć po całej Polsce. Przedsiębiorca chce odrestaurować podupadły zabytek, ale póki co żadnych szczegółów nie zdradza. Wiadomo na pewno, że doprawi wiatrakowi skrzydła. - Śmigła to mało powiedziane… - śmieje się Ludwik Olczyk, nowy właściciel wiatraka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie