Ulica Pomorska zaczyna się ślepo tuż przy biegnącej prostopadle do niej ulicy Źródłowej, którą jako przelotową przejeżdża dziennie tysiące samochodów często tranzytem na przykład pomiędzy Tarnowem, a stolicą.
- Z okien aut goście mają okazję oglądać to szczególne uroczysko w centrum miasta - mówi Stefan Sarnecki, wiceprzewodniczący Wspólnoty Mieszkaniowej bloku numer 27. - Mieszkam tu od 54 lat, prawie od urodzenia i z każdym rokiem jest coraz gorzej. Samochodów przybywa, więc parkują gdzie się da, do wiaty śmietnikowej z drugiej strony bloku odebrano nam dostęp wyodrębniając ją dla wieżowca. Były cztery luźno postawione kontenery na odpadki, zostały dwa. Tak jak teraz, wyglądają bardzo często, bo młodzież wracająca z klubów musi się wyszaleć. O utwardzenie terenu pod parking z nie wysychającą kałużą w czasie suszy oraz błotem po kolana w czasie deszczów prosimy się od dawna. Miejski Zarząd Dróg odpisał, że o parkingu nie może być mowy, bo to zawrotka. Pytamy, jaka skoro to nadal tylko zajeżdżona ziemia.
Rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło zapewnił nas wczoraj, że po przeglądzie finansów MZD, doprowadzenie tego miejsca do ładu będzie możliwe w drugiej połowie tego roku lub w najgorszym wypadku na początku przyszłego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?