Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zorman: Po prostu spełniłem marzenie prezesa

Mateusz KOŁODZIEJ
Uros Zorman podziwia profesjonalizm Vive Targi Kielce.
Uros Zorman podziwia profesjonalizm Vive Targi Kielce. fot. Sławomir Stachura
Uros Zorman, najbardziej oczekiwany w ostatnim czasie w Kielcach szczypiornista, ma już za sobą pierwszy występ w barwach Vive Targi Kielce. Słoweniec przyznaje, że czuje się w Kielcach znakomicie.

Uros Zorman

Uros Zorman


Ma 31 lat. Środkowy rozgrywający, reprezentant Słowenii. Pięciokrotnie zdobywał mistrzostwo i czterokrotnie Puchar Słowenii. Z Celje Pivovarną Lasko wygrał Ligę Mistrzów (2004). Z Ciudad Real zdobył trzy tytuły mistrza Hiszpanii i dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów (2008 i 2009), z reprezentacją Słowenii zdobył w 2004 roku mistrzostwo Europy. Uważany jest za jednego z najlepszych środkowych rozgrywających świata.



Mateusz Kołodziej: * W zimowym okienku transferowym nie narzekałeś na brak propozycji. Dlaczego więc decyzja o przyjściu do Vive Targi Kielce?
Uros Zorman: - Spodobały mi się sposób działania prezesa Bertusa Servaasa, jego determinacja w dążeniu do celu. Już wcześniej się ze mną kontaktował. Zresztą słyszałem, że sprowadzenie mnie do jego zespołu to spełnienie jego marzenia, więc nie mogłem odmówić (śmiech). Poza tym, Vive to poukładany zespół, ze świetnym szkoleniowcem. Nie ukrywam, że osoba trenera Bogdana Wenty też miała dla mnie duże znaczenie. Ale dla mnie najważniejsza jest dobra atmosfera w drużynie.


- Byłem w Polsce już z drużyną Celje na meczu Ligi Mistrzów, ale tylko przez jeden dzien. Teraz jestem w Kielcach dopiero tydzień. Mam za sobą kilka treningów i jeden mecz. Powoli zaczynam poznawać drużynę, ale wiem, że proces aklimatyzacyjny musi potrwać. Po pierwszych dniach widzę jednak, że nie będzie z tym większego problemu.

* Debiut w polskiej lidze wyszedł jednak całkiem dobrze.
- Masz na myśli tę nagrodę dla MVP? (śmiech). Zawsze można zagrać lepiej, ja nie lubię się oceniać, to nie moje zadanie. Po jednym meczu nie można też chyba za wiele powiedzieć. Poczekajmy do kolejnych spotkań.

* Czy polski trudny język sprawia dużo problemów? Jesteś Słoweńcem, więc teoretycznie nauka naszego języka powinna przyjść nieco łatwiej.
- Bardzo pomagają mi Rastko Stojković i Mirza Džomba. Oni coraz lepiej mówią po polsku, szczególnie ten pierwszy. Znam serbski i chorwacki, więc z polskim też nie powinno być problemów. To trudny język, ale jestem do tego przyzwyczajony. Już teraz sporo rozumiem. Następnym razem, gdy się spotkamy, będziemy rozmawiali już po polsku.

* Wiesz coś o polskiej lidze?
- Niewiele, ale wiem, że w walce o mistrzostwo liczą się przeważnie dwa kluby. Vive jest mistrzem, a nasze ambicje nie sięgają przecież tylko mistrzostwa Polski. Ostatni mecz wygraliśmy wysoko, ale to nie znaczy, że zawsze tak będzie. Wbrew pozorom, to nie było łatwe spotkanie. I żadne nie będzie. Musimy się do tego przyzwyczaić.
* W Kielcach masz być liderem, zawodnikiem, z którym wiąże się największe nadzieje. Jesteś na to gotowy?
- Oczywiście! Po to tu przychodziłem. W zespole jest znakomita atmosfera, tak jak już mówiłem, podziwiam profesjonalizm klubu, na każdym kroku. Mam tu wszystko, czego potrzebuję. Znakomita organizacja w klubie, dobry trener, świetna atmosfera. Chcę dać klubowi jak najwięcej. Cała moja dotychczasowa kariera na tym się opierała. Wszędzie byłem ważnym graczem, tak ma być też tutaj i jestem na to gotowy.

* Szkoda jedynie, że nie możesz zagrać w tym sezonie w Lidze Mistrzów (Zorman zagrał już w tym sezonie w Lidze Mistrzów w barwach Celje Pivovarnej Lasko, przepisy zabraniają grać w jednym sezonie w dwóch klubach).
- Też tego żałuję. Niestety, takie są przepisy i nic na to nie poradzimy. Z drugiej strony przez tych kilka miesięcy na pewno zgram się lepiej z drużyną i będę gotowy do gry w kolejnej edycji Champions League.

* Twoja nowa drużyna ciągle ma szansę awansować do najlepszej szesnastki Champions League. Najpierw jednak musi ograć... Celje Pivovarnę Lasko.
- I myślę, że są na to spore szanse. W Celje zawsze ciężko się gra, ale moja była drużyna ma teraz mały kryzys. Vive wręcz odwrotnie, po słabym początku wreszcie zaczęło zdobywać punkty. To będzie ciekawy mecz, bo żadna drużyna na pewno nie odpuści.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie