Zostali w pamięci. Wspominamy mieszkańców powiatu kieleckiego, których pożegnaliśmy w ostatnim roku

Danuta Pedrycz. Żyła 57 lat. Pochodziła z rodów twórców ludowych Gołąbków i Waldonów z Podmąchocic – mistrzyń ludowego zdobnictwa. Tworzyła zgodne z tradycją regionalną koliste „gwiozdy”, wycinanki pasowe - „lalki”. Jej prace są w zbiorach Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Wsi Kieleckiej i Izby Regionalne. Pracując w hotelu Gromada w Cedzynie jako kuchmistrz ozdabiała torty, prowadziła szkolenia z wycinania dekoracji w owocach i warzywach. Była członkiem Stowarzyszenia Twórców Ludowych.

Wiesława Smurzyńska. Żyła 69 lat. Była nauczycielką języka rosyjskiego. Pracę zaczęła w 1971 roku w Liceum Ogólnokształcącym imienia Adolfa Dygasińskiego w Chmielniku sprawując funkcje kierownika internatu, nauczyciela i wychowawcy. W latach osiemdziesiątych pracowała jako wizytator kuratorium oświaty w Kielcach. W 1989 roku przeszła do II Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Śniadeckiego w Kielcach, gdzie objęła w 1996 roku stanowisko wicedyrektora a w 2002 roku dyrektora szkoły.
Alfons Adamczyk. Żył 84 lata. Był nestorem strażaków w gminie Bodzentyn, Honorowym Prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Psarach. Przez ponad 60 lat ofiarnie działał na rzecz bezpieczeństwa pożarowego w Psarach i okolicy. Wychował kilka pokoleń strażaków.

Edward Trzciński. Był radnym II kadencji Rady Gminy w Morawicy, społecznikiem i samorządowcem, założycielem Ochotniczej Straży Pożarnej w Lisowie.

Jadwiga Szczepanik. Żyła 57 lat. Była długoletnią dyrektorką Szkoły Podstawowej w Sitkówce oraz Szkoły Podstawowej w Nowinach, nauczycielką nauczania początkowego i informatyki. W kadencji 2006-2010 sprawowała mandat radnej Rady Powiatu Kieleckiego.

Marek Dębiec. Żył 62 lata. Był wójtem Gminy Sitkówka-Nowiny w latach 1998-2002. a w latach 2002-2006 radnym gminy Sitkówka-Nowiny. Z jego inicjatywy rozpoczęło działalność Gimnazjum w Nowinach. Za jego kadencji zaczęto wykup osiedla Nowiny od koncernu Dyckerhoff, i sprzedaż lokali mieszkańcom po preferencyjnych cenach. Wtedy też gmina otrzymała prestiżowe nagrody za najnowocześniejszy system informacji terenowej oraz najlepsze świadczenie usług dla mieszkańców w zakresie sportu i rekreacji.
Jerzy Komorniczak. Żył 69 lat. Był doktorem inżynierem, wybitnym specjalistą w zakresie techniki pomiarowej w budowie maszyn. W latach 1972-2000 prowadził zajęcia jako nauczyciel akademicki Politechniki Świętokrzyskiej. Pełnił też funkcję dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg w Kielcach.

Włodzimierz Korona. Żył 63 lata. Był dyrektorem Miejskiego Urzędu Pracy w Kielcach, przedtem wójtem gminy Masłów latach 2002-2010 w powiecie kieleckim gdzie za jego kadencji powstało Centrum Kultury i Edukacji „Szklany Dom”, zrekonstruowano dwór Stefana Żeromskiego w Ciekotach, urządozno Dom Ludowy w Woli Kopcowej i Centrum Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych w Mąchocicach Kapitulnych. Włodzimierz Korona rozbudował szkoły i rozpoczął inwestycję kanalizacji i wodociągowania gminy. Był też długoletnim członkiem Zarządu Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Kielcach.

Wojciech Kowalski. Żył 74 lata. Był księdzem salwatorianinem, pochodził ze wsi Siedlce koło Kielc. W 1980 roku objął placówkę duszpasterską w Tanzanii. Po 20 latach posługi misyjnej w Afryce został skierowany do wspólnoty w Elizabeth w USA, później do Moosupe (Connecticut) oraz do Szkocji – do Archidiecezji Edynburskiej. Następnie został przeniesiony do wspólnoty w Piastowie.
Barbara Wachowicz-Napiórkowska. Żyła 81 lat. Była pisarką opiewającą życie i twórczość Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Henryka Sienkiewicza, Stefana Żeromskiego, Tadeusza Kościuszki i wybitnych postaci harcerstwa, autorką książek, wystaw, spektakli, programów telewizyjnych i radiowych obdarzoną tytułem "Pisarki losu polskiego", laureatką Polskiego Nobla – TOTUS, Honorową Obywatelką Miasta Stołecznego Warszawy, Damą Orderu Uśmiechu. W gminie Masłów czuła się jak w domu, jej mieszkańcom poświęciła książkę "Ciebie jedną kocham…". Szczególnie związana była ze Szkołą Podstawową w Mąchocicach-Scholasterii noszącą imię Stefana Żeromskiego. Protestowała przeciw likwidacji. Była jedną z inicjatorek budowy Centrum Edukacji i Kultury "Szklany Dom" i rekonstrukcji dworu Stefana Żeromskiego.

Józefa Życińska. Żyła 88 lat. Była majorem Wojska Polskiego, wojenne losy sprawiły, że zyskała miano "Kobiety z Żelaza", została damą Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. W czasie wojny pomagała radzieckim więźniom niemieckiego obozu w Bliżynie, była też łączniczką Armii Krajowej. Została zaprzysiężona przez majora Jana Piwnika "Ponurego", przyjęła pseudonim "Zośka". W 1944 roku została ranna, po wojnie uciekając przed aresztowaniem przez Urząd Bezpieczeństwa wstąpiła do oddziału Wolność i Niepodległość dowodzonego przez "Wilczura". 7 maja 1948 roku partyzanci dostała się ze swa grupą do niewoli, w więzieniu urodziła córkę. Ze względu na stan zdrowia zwolniono ją w 1950 roku, ale codziennie musiała się meldować na posterunku milicji. Przez 13 lat nie mogła znaleźć pracy ze względu na przeszłość.

Leszek Bujnowski. Żył 78 lat. Był dyrektorem do spraw Produkcyjno-Handlowych i Technicznych Zakładów Przemysłowo Wapienniczych Trzuskawica.

Maria Salwa. Była lekarzem, specjalistą w dziedzinie stomatologii ogólnej, prowadziła gabinet w Zagnańsku.

Władysław Zapała. Był naczelnikiem Gminy Górno.

Henryk Trepka. Żył 69 lat. Był znanym historykiem, regionalistą, kuratorem wystaw, piewcą Świętego Krzyża i obserwatorem pogody z Nowej Słupi. Zbierał pamiątki, widokówki, zdjęcia, prowadził od 40 lat dziennik pogody, dokumentował najważniejsze wydarzenia, był inicjatorem upamiętnienia znanych postaci, miejsc, zapalonym fotografem. Jego życiową pasją było spisywanie historii Nowej Słupi i Świętego Krzyża. Prowadził współpracę z Węgrami, dla których Święty Krzyż był miejscem wyjątkowym.
Bronisław Opałko. Żył 66 lat. Był ciepłym i prześmiewczym artystą kabaretowym, kompozytorem. Podczas studiów w kieleckiej Wyższej Szkole Pedagogicznej występował w kabarecie "Pod postacią", potem założył orkiestrę "Do użytku wewnętrznego". Skomponował muzykę do wielu programów kabaretowych, spektakli teatralnych i recitali. Wyśmiewał absurdy życia codziennego na kabaretowej scenie wcielając się w Genowefę Pigwę z Napierstkowa, promując folklor i świętokrzyską wieś. W 1986 roku związał się na kilka lat z kabaretem radiowym Zespół Adwokacki Dyskrecja. Często gościł na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Mieszkał w Marzyszu w gminie Daleszyce.

Janusz Daszuta. Żył 57 lat. Był duszpasterzem zboru ewangelicko-metodystycznego w Kielcach. Studia teologiczne odbył w USA. Od 2006 roku był pastorem kieleckiej parafii Ogród Oliwny. Jako działacz ekumeniczny reprezentował swój Kościół, piastując między innymi funkcję przewodniczącego Oddziału Świętokrzyskiego Polskiej Rady Ekumenicznej. Był współorganizatorem kieleckiego Marszu Pokuty, upamiętniającego ofiary pogromu na ludności żydowskiej. W latach 2003–2007 piastował mandat radnego gminy Morawica, był również prezesem i działaczem Stowarzyszenia Ekorozwoju Lisowa i Zaborza. Pełnił funkcję dyrektora Ośrodka Nauczania Języka Angielskiego „Metodyści” w Kielcach.

Stanisław Wisowski Żył 76 lat. Był przez 40 lat działaczem Zenitu Chmielnik, który obecnie występuje w świętokrzyskiej klasie okręgowej pełniąc funkcje prezesa i wiceprezesa. Działał też w strukturach Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
Marian Ferdek. Żył 67 lat. Był wicestarostą kieleckim w latach 2006-2010, przedtem wieloletnim nauczycielem i zastępcą dyrektora Powiatowego Zespołu Szkół w Chęcinach, przewodniczącym Zarządu Osiedla Chęciny, tamtejszym radnym Rady Miejskiej w latach 1998-2002.