Zrujnowali Ameliówkę, teraz oddają (zdjęcia)

Położony w sercu Gór Świętokrzyskich ośrodek niszczał przez lata. Dziś jest totalną ruiną. Za ten stan odpowiada Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej, który był i jest jego formalnym użytkownikiem. Teraz organizacja chce przekazać obiekt gminie.

- Nie stać nas, by zrobić z nim coś konkretnego. Dlatego chcemy go oddać - przyznaje Sławomir Gowin sekretarz Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej.

ŚWIATEŁKO W TUNELU

To może być przełom i zarazem finał trwającej od kilku lat wojny między władzami gminy Masłów i związkiem. Dotychczas sytuacja była patowa. Gmina kilka lat temu przejęła działkę, na której znajduje się ośrodek, ale formalnym użytkownikiem znajdujących się na niej obiektów nadal jest Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. To on ma klucze do ośrodka. Władze Masłowa nie mogą wejść do niego i rozpocząć jego generalnego remontu.
SPOWIEDŹ SEKRETARZA

- Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej nie ma pieniędzy, by utrzymywać takie obiekty i inwestować w nie. Źle się stało, że gmina i związek się skonfliktowały. Jeśli kiedykolwiek zależałoby to ode mnie, ja bym się nigdy o to nie sądził - przyznaje Gowin. - Chcę zapoznać się z całą sytuacją, zobaczyć, na jakim etapie są sprawy. Niezależnie od tego chcę się skontaktować z gminą i w sposób niekonfliktowy, o ile jest to możliwie, jakoś tę sprawę rozwiązać z korzyścią dla tego obiektu. Gmina powinna mieć bardzo istotny wpływ na to, co się dzieje. Jestem zwolennikiem zakończenia konfliktowej sytuacji. Nie mogę odpowiadać za wszystkich kolegów. Moje osobiste zdanie jest takie, że należy współdziałać z gminą i przekazać jej ośrodek - dodaje.

CZEKAMY NA DECYZJE

Włodzimierz Korona, wójt gminy Masłów, deklaracje Słowomira Gowina przyjmuje z umiarkowanym optymizmem. - Czujemy zapach zwycięstwa niezależnie od ich stanowiska. Jeśli będzie chęć szybkiego dogadania się, to jestem otwarty na rozmowę - stwierdza. Mamy prawo za sobą. Jeżeli da się to załatwić ugodowo, to jeszcze lepiej - dodaje.