Zupa gulaszowa zrobiła furorę podczas Kulinarnego Show po Szlachecku na Zamku Krzyżtopór w Ujeździe

Na Zamku Krzyżtopór w Ujeździe odbyła się już kolejna odsłona Kulinarnego Show po Szlachecku. To impreza, która już od kilku sezonów cieszy się popularnością wśród turystów odwiedzających zamek. Niektórzy przyjeżdżają specjalnie z drugiego końca Polski.

- Przyjechaliśmy już po raz drugi na Kulinarne Show po Szlachecku, a dotarliśmy tutaj z Gdańska. Naprawdę to świetna impreza, dlatego warto pokonać kilkaset kilometrów a ten region jest mi bliski, bo moja babcia mieszkała kiedyś w Sandomierzu, więc niedaleko – mówi Tomasz Durlej.

Elżbieta Charymska, dyrektor Instytucji Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe mówi, że wydarzenia wpisało się na stałe w kalendarz imprez kulturalnych w gminie Iwaniska.

- To była już kolejna odsłona Kulinarnego Show i nie wyobrażamy sobie już żeby kolejnej, za rok nie było. Wpisała się już na stałe w nasz kalendarz imprez

– mówi i dodaje, że wydarzeniu zawsze towarzyszą dodatkowe atrakcje.

- To piękne spotkanie, bo nasze koła z terenu miasta i gminy Iwaniska chętnie włączają się w nie i również coś niezwykłego przygotowują. Gościliśmy także grupę Eventów Historycznych Sarmata, która przygotowała mnóstwo atrakcji a całość, prowadził pan Michał Śmielak – zaznacza pani dyrektor.

Rekonstruktorzy w strojach z dawnej epoki opowiadali o siedemnastowiecznej kuchni, o tym jak się kiedyś jadało, jak wyglądał cały ceremoniał zasiadania do uczty szlacheckiej. A przecież wiemy z historii jak kiedyś biesiadowano. Tradycja witania gości z otwartymi ramionami, trunkami i zastawionym od przysmaków stołem znana była już od średniowiecza. I o tym mogliśmy posłuchać w opowieściach przygotowanych przez Agencję Eventów Historycznych Sarmata.

Zupa gulaszowa po burgundzku z kluseczkami francuskimi, bo takie danie właśnie zostało przygotowane w Ujeździe – ugotowano w wielkim kotle na oczach turystów, a nawet przy ich udziale. Do zupy gulaszowej podawano także chleb wiejski na zakwasie, który również został upieczony na dziedzińcu zamkowym.

Główne danie dla gości przygotował Artur Sarnek szef kuchni Kavior w Krakowie, który przed laty był finalistą popularnego programu kulinarnego MasterChef.

- Dziękujemy publiczności za wspólne gotowanie gulaszu po burgundzku z kluseczkami francuskimi oraz pieczenie chleba. Było ciepło, ale daliśmy rade. Wszystkie porcje zostały wydane i zjedzone. Ukłony za pomoc obsłudze zamku, kołom gospodyń, grupie eventowej Sarmata a zwłaszcza Michałowi Śmielakowi. Dziękujemy że byliście razem z nami – napisał w mediach społecznościowych Artur Sarnek.

Zupy gulaszowej przygotowano ponad 500 porcji, więc każdy z biesiadników mógł spróbować dania w oficynie, w której przygotowano prawdziwą biesiadę. Była muzyka, którą grał zespół  DJ-ów 2-óch.

W tym roku podczas Kulinarnego Show po Szlachecku prezentowały się również Koła Gospodyń Wiejskich: z Marianowa, Jastrzębskiej Woli i Iwanisk. Panie także zadbały o podniebienia turystów. Był chleb ze smalcem, pierogi w różnych wydaniach, ogórki kiszone oraz wszelkiego rodzaju orzeźwiające lemoniady domowe.

Dla nieco młodszych turystów przygotowano dodatkowe atrakcje, między innymi strzelanie z łuku i przymierzalnię strojów szlacheckich.

Kulinarne Show po Szlachecku zorganizowali burmistrz miasta i gminy Iwaniska, Marek Staniek oraz Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe.

Zobaczcie galerię zdjeć z imprezy Kulinarne Show po Szlachecki w Ujeździe