Organizatorami pikiety była Międzyzakładowa "Solidarność". Jej przewodniczący Jan Seweryn ma nadzieje, że dzięki przeprowadzonej pikiecie załoga otrzyma podwyżki płac.
- Pracownicy firmy PKC za swą ciężko pracę otrzymują bardzo niskie wynagrodzenie. Z roku na roku pogarszają się im także warunki socjalne. Mamy nadzieję, że ta dzisiejsza akcja otworzy władzom PKC oczy na problem - mówi szef międzyzakładowej solidarności.
W starachowickim oddziale zakładu MAN, zaś jak twierdzi przewodniczący Seweryn pracownicy otrzymują o prawie tysiąc złoty mniejsze wynagrodzenia aniżeli osoby zatrudnione w zakładzie w Poznaniu- Domagamy się aby tak znaczne różnice zostały zniwelowane- mówi związkowiec.
Od czerwca związki zawodowe są w sporze zbiorowym z władzami starachowickiego oddziału firmy PKC, jeśli zarząd nie podwyższy płac pracownikom, związkowcy nie wykluczają zaostrzenie protestu który doprowadzić może nawet do strajku.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?