Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie w strachu przed... osą

Mateusz Dudzik
Lato w pełni, pogoda dopisuje, można nareszcie odpocząć na łonie natury. Wycieczki po lesie, kąpiele nad wodą, grillowanie ze znajomymi. Brzmi świetnie, lecz jest jeden problem.

Osy, pszczoły i szerszenie. Wielu miało pewnie z nimi do czynienia, ale kończyło się na bólu i opuchliźnie. Jest jednak niewielka grupa ludzi, która po ukąszeniu małego owada walczy o życie. Z różnym skutkiem (dobrze pamiętamy przypadek aktorki Ewy Sałackiej).

Nawet niewielka ilość jadu potrafi spowodować wstrząs i tylko natychmiastowe podanie zastrzyku z adrenaliny może uratować życie. Jedni więc beztrosko spędzają czas na powietrzu, inni z lękiem obserwują latające stworzenia, mając w pobliżu ampułkostrzykawkę z lekiem. Na jady owadów można się na szczęście odczulić. Proces trwa pięć lat i trzeba w tym czasie przyjąć dziesiątki szczepionek, ale warto uwolnić się od tego lęku. Taką mam nadzieję, bo właśnie zacząłem terapię na Czerwonej Górze...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie