Zygmunt Ziemkiewicz Honorowym Obywatelem Wąchocka

Będzie drugim, żyjącym takim obywatelem miasta Wąchocka. Na Florydzie w Stanach Zjednoczonych mieszka ksiądz prałat Franciszek Szczykutowicz. Dwaj ich poprzednicy: Zdzisław Rachtan- Halny i ojciec Eustachy Kocik- opat wąchockiego opactwa cystersów, już nie żyją.

Zygmunt Ziemkiewicz to były partyzant Armii Krajowej, autentyczny działacz społeczny na rzecz niepodległej Polski i Wąchocka, internowany w stanie wojennym, jako jedyny z Wąchocka, bardzo zdecydowany, konsekwentny w działaniu, wręcz uparty.

W Wąchocku zasłynął skutecznymi działaniami dla budowy pomnika niepodległości Polski i wojny polsko-bolszewickiej 1918-1920 roku. Robił to w czasach, gdy nie było to łatwe, a wręcz niebezpieczne. Osobiście, ciężko pracował przy budowie tego pomnika.

Drugim jego wielkim osiągnięciem jest przewodzenie Społecznemu Komitetowi i skuteczne doprowadzenie do odzyskania praw miejskich przez Wąchock, 1 stycznia 1994 roku. Wąchock utracił te prawa w 1869 roku, po powstaniu styczniowym. Zygmunt Ziemkiewicz współtworzył Fundację Obiekt Zabytkowy Opactwa Cystersów w Wąchocku.

Zygmunt Ziemkiewicz ma bardzo chlubny życiorys. Urodził się 6 kwietnia 1921 roku w Wąchocku. Tu chodził do Szkoły Podstawowej. Potem kształcił się w Szkole Technicznej w Radomiu.

Mając 18 lat walczył w oddziałach partyzanckich Armii Krajowej, w tym w oddziale partyzanckim Antoniego Hedy "Szarego". Walczył z tym oddziałem koło Końskich. Brał udział w bitwie na Piotrowym Polu.

Po wojnie działał na rzecz Wąchocka i Zakładów Metalowych "Mesko" w Skarżysku-Kamiennej, gdzie wiele lat pracował. Był współzałożycielem "Solidarności" w tym zakładzie. Za to go internowano.

Za swoje zasługi jest odznaczony wieloma odznaczeniami partyzanckimi, zakładowymi w Starachowicach i Skarżysku-Kamiennej, także, jako więzień polityczny.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO