Żyj z Echem na Siejach

Sieje i Piaski to zapomniane osiedla, położone między ulicą Zagnańska a Silnicą. Do niedawna nic się tam nie działo. Od kilku lat urzędnicy pozwalają na zabudowę działek domkami jednorodzinnymi, najczęściej na miejscu starej zabudowy.
Domy szybko się zmieniają, niestety dojazd do nich już nie. Asfaltowej drogi czy chodnika można tam szukać ze świecą i szybko się to nie zmieni. - Nie planujemy tam budowy dróg w najbliższych latach - informuje Monika Czekaj z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.

Mieszkańcom pozostaje się cieszyć z drobnej ubiegłorocznej inwestycji - ścieżki rowerowej, która połączyła zalew z ulicą Witosa. Zyskali nie tylko rowerzyści, ale także piesi, którzy nie muszą już chodzić błotnistą dróżką wijącą się między krzakami.
Na Zagnańskiej bez zmian
Nie zanosi się także na szybką przebudowę, czy choćby remont ulicy Zagnańskiej, którą można dojechać do tej części miasta. Jest ona wąska i bardzo zniszczona, a w godzinach szczytu auta wleką się 30-40 km i o wyprzedzaniu nie ma mowy.
- W planach jest przebudowa tej ulicy, ale najpierw musimy wybudować przedłużenie Żelaznej do węzła Skrzele. Potem zajmiemy się Zagnańską, która będzie przedłużeniem tego węzła. Będzie to po 2010 roku - informuje Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Od kilku lat mówi się także o budowie przedłużenia ulicy Klonowej aż do Witosa. Ta droga skróciłaby dojazd z centrum miasta do osiedla domków jednorodzinnych Dąbrowa i odciążyła Zagnańską.

- Są takie zamiary, ale kiedy zostaną one zrealizowane, trudno powiedzieć. W planach na lata 2007-2013 nie ma takiej inwestycji, ale są wprowadzane zmiany, więc nie jest wykluczone, że się pojawi - informuje Monika Czekaj.
Wirtualne plany

Inna inwestycja, o której mówi się od dawna to budowa akwenu między ulicą Witosa a Silnicą. Ma on uchronić miasto przed powodziami, a mieszkańcom zapewnić miejsce do rekreacji. - To wirtualne plany, nic nie można powiedzieć o terminie ich realizacji - przyznaje Eryk Curyło z Miejskiego Zarządu Dróg. - Rola przeciwpowodziowa akwenu w tym miejscu jest wątpliwa. A wypoczynek przy zbiorniku położonym między ruchliwą ulicą, prywatnymi terenami i ogródkami działkowymi też może być mało przyjemny.

Ulica Witosa choć ma już kilkadziesiąt lat to wciąż nie jest skończona i odebrana. Na jezdni brakuje ostatniej warstwy asfaltu, nie ma też chodników. - W tym roku wybudujemy fragment chodnika. Mamy na to 80 tys. zł. Analizujemy w którym miejscu jest on najbardziej potrzebny i gdzie mamy wykupiony teren. Niestety pieniędzy jest za mało aby ułożyć płytki wzdłuż całej ulicy - informuje Monika Czekaj.
O mikroskopijnych zmianach można mówić w osiedlu Dąbrowa, ale jeśli dojdą one do skutku, to mieszkańcy mogą zawdzięczać je sobie. Zawiązali oni komitet społeczny budowy ulicy Kurpińskiego. - Miasto dołoży swoją część pieniędzy, jesteśmy gotowi, ale wszystko jest w rękach komitetu, bo on ma dostarczyć projekt inwestycji. Czekamy na niego - przypomina Monika Czekaj. - To jedyna ulica w tej części miasta, która powstanie w tym roku. Nie planujemy żadnych inwestycji w rejonie osiedla Sieje.
W tej części miasta potrzeba jest także szkoła podstawowa. - Pod jej budowę mamy wyznaczoną działkę przy ulicy Warszawskiej. Budynek powstanie na pewno w tej kadencji - informuje zastępca prezydenta Kielc, Andrzej Sygut.

W tym roku miasto rozpocznie sprzedaż działek w osiedlu domków jednorodzinnych Dąbrowa II. - Mamy już wpis do księgi wieczystej potwierdzający, że miasto jest właścicielem około jednej trzeciej działek w tym miejscu. Rozpoczynamy przygotowania do ogłoszenia przetargu na sprzedaż działek. To potrwa około pół roku - informuje Filip Pietrzyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji w kieleckim ratuszu.
W Dąbrowie II będzie do zabudowy około 400 działek.