Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żylaki kontra skleroterapia, kompresjoterapia i laser

KAK
Panie, znacznie częściej,  niż  panowie mają skłonności do żylaków.
Panie, znacznie częściej, niż panowie mają skłonności do żylaków. archiwum
Żylaki to problem wielu osób, choć częściej kobiet. Jakie są przyczyny schorzenia? Jak można go uniknąć, a jak leczyć. Na pytania odpowiada chirurg.

- Żylaki, a właściwie przewlekła niewydolność żylna czyli PNŻ to często spotykana choroba, panie doktorze? Pytamy dr Andrzeja Kustrę, chirurga.

- Niestety, coraz częściej, a stopień dolegliwości i stopień jej zaawansowania rośnie wraz z wiekiem. Ocenia się, że nawet do 55 procent populacji dorosłych ma jej objawy. Co znamienne, dotyka częściej kobiety. Przyczyny powstawania żylaków to przede wszystkim: nadwaga, siedzący tryb życia lub praca zmuszająca do wielogodzinnego stania. Duży odsetek chorych, to ludzie mający skłonności do żylaków odziedziczone genetycznie. U wielu kobiet dolegliwości pojawiają się po przebytej ciąży. Często przyjmowanie leków hormonalnych może mieć negatywny wpływ na żyły pacjentek.

- Jakie objawy powinny nas już niepokoić?

- W początkowym okresie może pojawić się uczucie ciężkości nóg (szczególnie pod koniec dnia), szybkie wyczerpanie czynnościowe, kurcze łydek. Pacjenci zauważają pękające naczynka, pojawiające się rozszerzone czerwono-fioletowe żyłki tzw. teleangiektazje. Stopniowo ulegają one poszerzeniu, co sprzyja zastojowi krwi w tych naczyniach i tym samym dalszemu ich poszerzaniu i tworzeniu tych najbardziej znanych żylaków, które są trzecim stopniem przewlekłej niewydolności żylnej. Wszystkim tym objawom może towarzyszyć obrzęk podudzi zwłaszcza wieczorem.

- Czy takie objawy są wskazaniem do leczenia?

- Absolutnie tak! Każde nieleczone stadium niewydolności żylnej zmierza do tego najgroźniejszego czyli do zakrzepów w naczyniach i zmian troficznych na skórze jak: wyprysk, przebarwienia, zapalenie tkanki podskórnej, aż do trudno gojących się owrzodzeń żylakowych kończyn, jako końcowego stadium, grożących nawet amputacją.

- Gdzie powinniśmy szukać pomocy?

- Lekarz pierwszego kontaktu powinien wstępnie ocenić czy problem istnieje i skierować do zdiagnozowania i leczenia specjalistycznego. Niestety specjalistów z dziedziny chirurgii naczyń nie ma zbyt wielu, a ilość pacjentów też ciągle rośnie. Alternatywą są też prywatne kliniki, gabinety proponujące bardzo nowoczesne, bardzo skuteczne i mało inwazyjne zabiegi z wykorzystaniem najnowocześniejszych laserów.

- Kiedy można poddać się leczeniu laserowemu ?

- W początkowych stadiach niewydolności, czyli w fazie "naczynek" i teleangiektazji można poddać się zabiegowi zamykania tych naczyń. Do tego celu możemy wykorzystać mało inwazyjne laserowe zamykanie naczyń, które obecnie jest najlepszym sposobem na ich pozbycie się.

- A skleroterapia i kompresjotarapia ?

- Przy typowych żylakach możemy zaproponować pacjentom nowoczesne metody leczenia jak skleroterapia, czyli nastrzykiwanie żylaków substancjami chemicznymi, powodującymi zamykanie i zarastanie żylaków, bez konieczności użycia skalpela. Skleroterapia uzupełniona kompresjoterapią, czyli leczeniem uciskowym, daje bardzo dobre rezultaty. Zabieg jest całkowicie bezbolesny i można po nim powrócić do normalnych czynności życiowych. Szczególnie kobiety są zainteresowane tą metodą, gdyż nie pozostawia ona szpecących blizn na skórze. Dopiero duże żylaki wymagają sięgnięcia po skalpel, ale i tu można zaoszczędzić wielokrotnie pacjentce konieczności hospitalizacji i niektóre żylaki usunąć ambulatoryjnie.

-Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie