Akcja Wielkich Serc w Stalowej Woli. Zbierali pieniądze na leczenie dwóch ciężko chorych sióstr - Aurelii i Rozalii Krawiec

– Dla mnie, jako dla prezydenta, to wielka duma, że Stalowa Wola jest tak wyjątkowym miastem z mieszkańcami o wielkich sercach – nie krył wzruszenia prezyedent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny.

Akcja Wielkich Serc dla małych dziewczynek została zorganizowana podczas Wigilii Miejskiej. - Czas Świąt to moment kiedy otaczamy szczególną pomocą słabszych oraz znajdujących się w potrzebie. – To taki moment kiedy jako społeczność Miasta Stalowej Woli chcemy wspomóc rodzinę, która wzięła na siebie z miłości odpowiedzialność za zdrowie i życie małych dziewczynek – mówił prezydent miasta.

Na zapytanie o pomoc w organizacji zbiórki przedmiotów na licytację, odpowiedziało bardzo dużo osób. Wzruszeni sytuacją rodziny państwa Krawiec swoje przedmioty przekazały najważniejsze osoby w państwie, instytucje oraz firmy i przedsiębiorcy działający na terenie Stalowej Woli.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda przekazał wysokiej klasy pióro z własnym podpisem, a wiceprezes Rady Ministrów Beata Szydło przekazała swój charakterystyczny znak rozpoznawczy, jakim jest broszka. Piękny obraz olejny oraz ręcznie wykonana fajka została przekazana przez marszałka województwa podkarpackiego Władysława Ortyla. Dzięki wielkim sercom stalowowolan udało się wylicytować kwotę blisko 12 tysięcy złotych.

– Chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu prezydentowi za zorganizowanie dzisiejszej licytacji. Bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy licytowali fanty za tak ogromne zaangażowanie. Nawet nie myślałem, że możemy zebrać taką kwotę – mówił wzruszony Tomasz Krawiec, tata nieuleczalnie chorych dziewczynek, podczas Miejskiej Wigilii.

Aurelia Krawiec urodziła się 10 czerwca 2016 roku. Kilka dni później zdiagnozowano u niej ciężką, nieuleczalną chorobę – hiperglicynemię nieketotyczną, która w wyniku zaburzeń metabolizmu glicyny uszkadza jej mózg i uniemożliwia prawidłowy rozwój. Dziewczynka cierpi również na padaczkę lekooporną.

We wrześniu 2017 roku urodziła się jej siostrzyczka – Rozalia. U niej również pojawiły się objawy hiperglicynemi nieketotycznej. Diagnoza potwierdziła tę chorobę i padaczkę lekooporną. Aby poprawić jakość życia i funkcjonowania sióstr potrzebna jest stała specjalistyczna opieka medyczna, intensywna rehabilitacja oraz sprzęt, który wspomoże ich rozwój. Rodziców dwóch sióstr kosztuje wiele poświęcenia, by zapewnić im podstawową opiekę, nie licząc dodatkowych wydatków.

Córki Karoliny i Tomasza Krawiec można wesprzeć na co dzień wpłacając pieniądze na konto Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” (Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, Alior Bank S.A. 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994, tytułem: 30559 Krawiec Aurelia darowizna na pomoc i ochronę zdrowia) lub za pomocą strony internetowej: https://dzieciom.pl/podopieczni/30559#.

Istnieje także możliwość przekazania dla nich 1 procenta swojego podatku. W formularzu PIT należy wpisać numer: KRS 0000037904, a w rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1 %” podać: 30559 Krawiec Aurelia (dla szybszej weryfikacji i księgowania wpłat organizatorzy proszą nie wpisywać zdrobnień ani słów odmienionych przez przypadki, jak również słów: dla, na, leczenie, rehabilitacja, i tym podobne)

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?

ZOBACZ TAKŻE: Kulisy zdrowia: Krew pępowinowa jak ubezpieczenie

(Źródło: gs24.pl)