Po 120 sekundach Siarka wygrywała 5:3, ale było to ostatnie prowadzenie tarnobrzeskiego zespołu. Później już na parkiecie rządzili goście, którzy byli o klasę lepsi od tarnobrzeskiego zespołu. Skończyło się porażką Siarki 61:75.
- Mówiłem naszym zawodnikom przed meczem, że najważniejsza jest koncentracja, bowiem Siarka w meczach u siebie jest bardzo groźna. Tej koncentracji zabrakło nam co prawda w ostatnich minutach spotkania, ale wtedy wynik był już praktycznie rozstrzygnięty. Słowa uznania należą się drużynie gospodarzy, której zawodnicy walczyli i starali się, ale poziom koncentracji w naszym zespole był na tyle duży, że wygraliśmy to spotkanie bez większych problemów – mówił szkoleniowiec radomskiego zespołu Wojciech Kamiński.
Trener tarnobrzeskiej drużyny Zbigniew Pyszniak nie był to meczu zadowolony.
- Dobrze zaczęliśmy, ale w drugiej kwarcie rywale odjechali nam na 11 punktów i to było decydujące. Źle kryliśmy rywali, ustalenia przed meczem były inne, a realizacja inna. W drugiej połowie zagraliśmy już lepiej, szczególnie w obronie. Cały czas powtarzam zawodnikom, że jak nie będziemy bronić to nie będziemy wygrywać. Ten mecz był tego najlepszym przykładem – mówił szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu.
Kolejny raz kibice Siarki nie zobaczyli w akcji Amerykanina Brandona Browna, który twierdzi, że nie może grać z powodu kontuzji. Innego zdania są działacze tarnobrzeskiego klubu. Trener Zbigniew Pyszniak, który jest jednocześnie prezesem tarnobrzeskiego klubu nie chciał się nad tą sprawą zbytnio rozwodzić. Przyznał jednak, że w tym tygodniu temat powinien zostać załatwiony.
- Menażerowie z Polski i z USA nad tym pracują – stwierdził.
Kolejny raz zaimponował doświadczony gracz tarnobrzeskiej drużyny Tomasz Wojdyła, który jako jedyny przebywał na boisku przez 40 minut.
- Rosa to silna drużyna. Kiedy dochodziliśmy ich na kilka punktów to wtedy popełnialiśmy głupie straty, po których oni nam znów odjeżdżali – mówił.
Następny mecz drużyna Siarki rozegra w poniedziałek 20 lutego, kiedy to we własnej hali zmierzy się z Polpharmą Starogard Gdański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?