MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ewakuowali prawie 10 tysięcy osób, pomagali zwierzętom, pilnowali dobytku, dowozili lekarstwa i żywność - policjanci podsumowali działania podczas powodzi

Marcin RADZIMOWSKI
Policjanci pomagali nie tylko powodzianom, lecz również zwierzętom uwięzionym przez wielką wodę.
Policjanci pomagali nie tylko powodzianom, lecz również zwierzętom uwięzionym przez wielką wodę. Marcin Radzimowski
W czasie kataklizmu powodzi pomagali ludziom i zwierzętom. To była największa od kilku lat operacja policyjna na Podkarpaciu. Właśnie została podsumowana.

Zasłużyli na medale

Zasłużyli na medale

Medale "Za ofiarność i odwagę" otrzymało kilka dni temu czterech policjantów tarnobrzeskiej komendy. Medale przekazał prezydent RP dla funkcjonariuszy, którzy w szczególny sposób angażowali się podczas działań "Powódź 2010". W tym gronie znaleźli się aspirant sztabowy Andrzej Swatek - kierownik Posterunku Policji w Gorzycach, aspirant sztabowy Roman Szaro - naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, komisarz Tadeusz Domagała - funkcjonariusz Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu, sierżant sztabowy Marcin Ura - funkcjonariusz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

7083 ośmiogodzinnych służb pełnionych przez ponad tysiąc funkcjonariuszy, pomoc w ewakuacji zwierząt i ludzi, ochrona opuszczonych domów. To tylko część działań podkarpackich policjantów w czasie majowej i czerwcowej powodzi.

Policjanci podsumowali właśnie swoją pracę - pomoc niesioną powodzianom, a tych bez wątpienia najwięcej było na północy województwa, w Tarnobrzegu i gminie Gorzyce (powiat tarnobrzeski). Do działań ratowniczych stróże prawa wykorzystywali większość sprzętu, jakim dysponuje podkarpacki garnizon.

- To była największa od kilku lat operacja policyjna na Podkarpaciu. Zaczęła się 19 maja, dwa dni po tym, jak wezbrane wody zalały domy, pola i nieużytki w gminie Czernin w powiecie mieleckim - informuje podkomisarz Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiego komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.

EWAKUOWALI LUDZI

To był jednak dopiero początek dramatu tysięcy osób, bo wówczas nikt jeszcze nie wiedział, że zalana zostanie znaczna część Tarnobrzega i pół gminy Gorzyce. I to zalana dwukrotnie.
Policjanci mieli niewdzięczną rolę bycia posłannikami złych wiadomości, kiedy przez policyjne megafony ogłaszali o nadchodzącej fali i wzywali do ewakuacji. Jednocześnie funkcjonariusze uspokajali ludzi, zapewniali, że przypilnują dobytku, wskazywali miejsca zbiórek, podwozili ludzi, pomagali wyprowadzić i wywieźć zwierzęta.

Kiedy woda zalała kolejne miejscowości i na ewakuację lądem było za późno, do działań włączane były policyjne śmigłowce. Ratownicy podejmowali powodzian z okien, balkonów i dachów - tak było w Sokolnikach, Furmanach i Trześni (powiat tarnobrzeski).

Policjantów można było spotkać wszędzie. Policyjne patrole organizowały ruch na drogach, stróże prawa pomagali w komunikacji między służbami, organizowali drogi dojazdów dla ratowników i dróg ewakuacji dla ludzi.

PILNOWALI DOBYTKU

Kiedy tylko powodzianie opuścili swe domy, policja odizolowała zalane tereny. Nikt bez zezwolenia policjantów nie mógł tam przebywać. Zalane wsie i osiedla otoczone były policyjnymi posterunkami, po rozlewiskach pływały policyjne łodzie, okolice patrolowały śmigłowce wyposażone w kamery termowizyjne i mocne reflektory. W ten sposób policjanci zabezpieczali opuszczone mienie. Przyniosło to efekt, gdyż na terenie rozlewiska nie odnotowano przypadków kradzieży szabrowniczej.

Policjanci przez cały czas byli do dyspozycji sztabów kryzysowych. Dowozili powodzianom lekarstwa, żywność, wodę i paszę, zabierali osoby, które potrzebowały pomocy, pilotowali kolumny pojazdów ratowniczych. Policyjne ciężarówki woziły dary dla ofiar powodzi, podkarpacki komendant wojewódzki policji przekazał kilkaset koców i poduszek ewakuowanym.

Policjanci pomagali ogółem w ewakuacji 9765 osób, z tego aż 7460 w powiecie tarnobrzeskim. W działaniach ratowniczych używali trzech łodzi płaskodennych i ponad stu służbowych samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie