Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kacper Serafin z Majdanu Królewskiego potrzebuje pomocy. Chłopczyk musi mieć protezę, by nauczyć się chodzić

Klaudia TAJS [email protected]
Magdalena, Tomasz i Kacperek Serafin podczas koncertu w Tarnobrzeskim Domu Kultury.
Magdalena, Tomasz i Kacperek Serafin podczas koncertu w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Klaudia Tajs
Ponad 2 tysiące złotych zebrali organizatorzy koncertu charytatywnego dla Kacperka Serafina z Majdanu Królewskiego, koło Nowej Dęby, jaki odbył się w Tarnobrzeskim Domu Kultury. Chłopiec urodził się z bardzo rzadkim i wyjątkowo złośliwym nowotworem tkanek miękkich i kości. W wieku dwóch miesięcy amputowano mu lewą nóżkę.

Ważne

Ważne

Kacperek jest pod opieką warszawskiej Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Można przeznaczać na jego konto 1 procent podatku lub licytować przedmioty na serwisie Allegro. Informacje o tym, jak pomóc chłopczykowi zamieszczone są na jego stronie internetowej - www.kacperserafin.pl

Kacperek jest bardzo żywiołowym i radosnym dzieckiem. - Ma bardzo dużo siły - podkreśliła Magdalena Serafin, mama Kacperka. - Mimo jego choroby, żyjemy normalnie. Z niego czerpiemy siłę.

Chłopczyk ma dziewięć miesięcy. Choruje na nowotwór złośliwy tkanek miękkich. Jest wesołym maluchem, który mimo cierpienia wciąż się uśmiecha. - Niestety, choroba pociąga za sobą wydatki - dodał tata Kacperka. - Syn potrzebuje protezy, aby mógł nauczyć się chodzić. Potrzebna będzie niejedna proteza, ale kilka.

POMOGLI WOLONTARIUSZE

Z pomocą przyszli wolontariusze działający w Kole Studenckim "Volontarius" przy Wyższej Szkole Zawodowej im. prof. Stanisława Tarnowskiego w Tarnobrzegu. - Tato Kacperka był studentem naszej uczelni - wyjaśniała Martyna Bela, przewodnicząca Studenckiego Koła "Volontarius. - Znana jest nam historia chłopczyka, chociaż nie mówi się o nim głośno. Poproszono nas o zorganizowanie jakiejkolwiek akcji dla Kacperka. Zorganizowaliśmy koncert.

Podczas czwartkowego wydarzenia w Tarnobrzeskim Domu Kultury zorganizowano aukcję obrazów, płyt z podpisami muzyków m.in. zespołu Enej czy T-Love. Wystąpił zespół OPEN oraz Enigmat. Można było zobaczyć i posłuchać młodych talentów z Tarnobrzeskiego Domu Kultury. Licytowano odzież przekazaną przez tarnobrzeską projektantkę mody Justynę Gamoń Wesołowską. Biletem wstępu były cegiełki za pięć złotych. Cegiełki wzięły udział w losowaniu, a ich nabywcy otrzymali atrakcyjne nagrody rzeczowe.

KROPLA W MORZU POTRZEB

Zebrano ponad 2 tysiące złotych. Rodzice przeznaczą pieniądze na protezę i rehabilitację. - Co półtora roku proteza będzie musiała być wymieniana - wyjaśniał Tomasz Serafin. - Pierwsza proteza to koszt od 5 do 10 tysięcy złotych. Kolejne to już wydatek rzędu 15 tysięcy złotych. Często wyjeżdżamy do lekarza, do Warszawy, co też kosztuje. Końcowa proteza dla syna może kosztować nawet 150 tysięcy złotych.

Rodzice chłopczyka korzystają ze wsparcia gminy i ośrodka pomocy społecznej, ale jak sami przyznają, jest to kropla w morzu potrzeb.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie