MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłopot z ulotkami. Klatki schodowe przypominają śmietniska

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Niektóre klatki schodowe tarnobrzeskich bloków przypominają wielkie śmietniska.
Niektóre klatki schodowe tarnobrzeskich bloków przypominają wielkie śmietniska. Fot. Grzegorz Lipiec
Mieszkańcy Tarnobrzega skarżą się na roznoszących reklamy. Niektóre klatki schodowe przypominają śmietniska.

Mieszkańcy bloków oraz domów jednorodzinnych w Tarnobrzegu narzekają na kurierów pozostawiających papierowe reklamy w klatkach schodowych oraz przed wejściami do posesji.
Często kurierzy wynajmowani przez supermarkety, centra handlowe oraz drogerie rozrzucają ulotki reklamowe na wycieraczkach przed drzwiami oraz przy skrzynkach pocztowych. Mieszkańcy Tarnobrzega mówią "nie", takiemu postępowaniu.

REKLAMOWE ŚMIETNISKO

Do naszej redakcji zadzwonił Czytelnik, którego denerwują pozostawiane w klatkach schodowych reklamy.

- Przez kurierów oraz foldery reklamowe nasze klatki przypominają jedno wielkie śmietnisko - powiedział nam Czytelnik. - Wszystko leży na podłodze i nikt tego nie sprząta. Co gorsze, kiedy nikogo nie ma w domu, a kurier zostawia reklamy na wycieraczce przed drzwiami, to wskazuje w ten sposób włamywaczom mieszkanie, które mogą śmiało okraść.

Podobny problem z podrzucanymi reklamami mają także właściciele domów jednorodzinnych.
- Denerwowało mnie, jak otrzymywałem stosy w ogóle nieinteresujących mnie reklam - mówi pan Janusz z Tarnobrzega. - Zadzwoniłem z interwencją do firmy, która się w ten sposób reklamowała. Minął miesiąc bez folderów rzucanych obok furtki wejściowej na moją posesję, potem już nikt nie zwracał uwagi na moje prośby i do tej pory otrzymuje niepotrzebne reklamy.

POSKARŻ SIĘ FIRMIE

Co mogą zrobić zdenerwowani mieszkańcy, którzy nie chcą otrzymywać folderów reklamowych? - Trzeba wysłać pismo do natarczywej firmy, że nie życzymy sobie korespondencji o charakterze marketingowym - mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dobrym sposobem jest naklejenie na skrzynkę pocztową lub gazetową informacji, żeby nie wrzucać do nich ulotek reklamowych. - Można również wypełnić na poczcie druk, aby także listonosz nie przynosił nam ulotek - dodaje Majchrzak.

Można też złożyć skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Skoro konsument czuje się napastowany, to musi niejako zmusić firmę, by zaprzestała swoich praktyk - mówi Robert Kwiatkowski, miejski rzecznik praw konsumentów w Tarnobrzegu.

Poskarżyć można się też generalnemu inspektorowi ochrony danych osobowych, ale tylko wtedy, gdy korespondencja jest adresowana na konkretne nazwisko.

- Być może konsument nie pamięta, że kiedyś zezwolił na przetwarzanie swych danych. Jeżeli jednak już tego nie chce, pomożemy mu to "odkręcić" - kończy Robert Kwiatkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie