Mamo, tato nie pozwól mi pić

TO JEST PROBLEM

Jak podkreślają organizatorzy akcji, troska o bezpieczeństwo i ochrona ich przed zagrożeniami to podstawowa treść życia w rodzinie.

- Przez rozdawanie plakatów, ulotek, środki masowego przekazu chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na poważny problem, jakim jest alkoholizm. Najważniejsze to dotarcie do rodziców, którym trzeba wyjaśnić, że tym, co robi ich dziecko należy się interesować. Szczególnie w chwili, kiedy wraca do domu pod wpływem alkoholu - wyjaśnia Damian Szwagierczak, dyrektor Domu Dziecka w Skopaniu.

Hasło "Jestem nieletni. Mamo, tato nie pozwól mi pić" wymyślił Robert Chmiel, dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Tarnobrzegu. W środę ulotki i plakaty promujące akcje były rozprowadzane po punktach sprzedaży alkoholu w Tarnobrzegu. Zadanie to wykonywały podopieczni z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Tarnobrzegu.

KONTYNUACJA

Rozdawanie materiałów promocyjnych to dopiero początek kampanii.
- Planujemy zorganizowanie konferencji naukowej o problemie alkoholu. Mieszkańcy Tarnobrzega zobaczą także widowisko teatralne dotyczące tej kwestii - dodaje Damian Szwagierczak.

SZKODY I ZAGROŻENIA

Organizatorzy akcji starają się dotrzeć do młodzieży z przekazem prezentującym, jakie są negatywne skutki spożywania alkoholu w zbyt młodym wieku.

W ulotce możemy przeczytać, że oprócz zaburzeń w zdolności uczenia się, hamowania rozwoju emocjonalnego, zwiększa się ryzyko uzależnienia. Według ostatnich badań amerykańskich naukowców, okazuje się, że dzieci, które miały kontakt z alkoholem do 15 roku życia, czterokrotnie częściej uzależniały się od alkoholu niż osoby, które zaczęły pić po 20 roku życia.

"Echo Dnia" sprawuje patronat medialny nad kampanią społeczną "Jestem nieletni. Mamo, tato nie pozwól pić".