Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mówimy o nieprawidłowościach w tym mieście - ostrzega opozycja prezydenta

Klaudia Tajs
Z jednej strony likwiduje się szkoły i przedszkola, zawalania nauczycieli i pracowników, z drugiej zatrudnia ludzi, którzy zasłużyli się podczas kampanii wyborczej – mówił przewodniczący Wojciech Wąsik podczas zebrania stowarzyszenia "Moje Miasto Tarnobrzeg”.
Z jednej strony likwiduje się szkoły i przedszkola, zawalania nauczycieli i pracowników, z drugiej zatrudnia ludzi, którzy zasłużyli się podczas kampanii wyborczej – mówił przewodniczący Wojciech Wąsik podczas zebrania stowarzyszenia "Moje Miasto Tarnobrzeg”. Klaudia Tajs
Janusz Barwiński, przewodniczący osiedla Wielowieś, poczuł się urażony słowami jakie padły na zebraniu stowarzyszenia "Moje Miasto Tarnobrzeg". Jego osoba posłużyła za przykład kolesiostwa przy zatrudnianiu przez prezydenta Tarnobrzega. - Pan Barwiński jest osobą publiczną dlatego mówiąc o tym, nie złamałem ustawy o danych osobowych - mówi Wojciech Wąsik, autor słów.

Osoba Janusza Barwińskiego, jako tego, który w dobie zapowiedzi likwidacji szkół i szukania oszczędności w dziurawym budżecie miasta Tarnobrzega, znajduje pracę w szkole, została podana za sztandarowy przykład złej polityki prezydenta Tarnobrzega podczas spotkania zorganizowanego przez stowarzyszenie "Moje Miasto Tarnobrzeg". Prowadzący spotkanie Wojciech Wąsik, prezes stowarzyszenia stwierdził.

- Z jednej strony likwiduje się szkoły i przedszkola, zawalania nauczycieli i pracowników, z drugiej zatrudnia ludzi, którzy zasłużyli się podczas kampanii wyborczej - mówił przewodniczący Wąsik. - Przykładem jest Janusz Barwiński, który otrzymał posadę dozorcy w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.

MAM PRAWO DO PRACY

Janusz Barwiński, który dzień po spotkaniu odbierał kolejne telefony od tych, którzy byli uczestnikami zebrania w Środowiskowym Domu Kultury tłumaczy.

- Jako Janusz Barwiński, przewodniczący Wielowsi stałem się osobą publiczną i ciężko pracuję - mówi. - Nasze osiedle było dwa razy dotknięte przez powódź, dlatego nie brakuje problemów, z którymi muszę się zmierzyć. Wstaję bardzo wcześnie, by podołać wyzwaniom i obowiązkom.

Ale przewodniczący Barwiński nie może pogodzić się z tym, że na forum publicznym, w obecności ponad setki osób, jego osoba została wykorzystana przez opozycję prezydenta miasta, jako przykład kolesiostwa i prowadzenia złych rządów w mieście.

- Jako bezrobotny i osoba sympatyzująca z obecnym prezydentem Tarnobrzega nie mam prawa do pracy? - pyta Barwiński. - Akurat zostałem zatrudniony jako dozorca w szkole za 1 tysiąc 100 złotych. A może opozycja ma dla mnie lepszą propozycję. Uważam, że prowadzący spotkanie zagalopował się i teraz powinien ponieść tego konsekwencje, dlatego składam doniesienie do prokuratury o złamaniu ustawy o danych osobowych.

TO TYLKO FAKTY

Prowadzący spotkanie Wojciech Wąsik, prezes stowarzyszenia "Moje Miasta Tarnobrzeg" gratuluje pomysłu przewodniczącemu Barwińskiemu i zapowiada, że jeśli chce by sprawa jeszcze bardziej ujrzała światło dzienne, to tym lepiej.

- Bo pan Barwiński został zatrudniony w szkole, w momencie kiedy panuje burza, kiedy są zwalniani pracownicy lub nie przedłuża im się umów - wyjaśnia Wojciech Wąsik. - Jak to ma się do pisma prezydenta miasta, jakie trafiło do dyrektorów szkół o zakazie zatrudniania w placówkach nowych osób, a jednocześnie ten pan znajduje zatrudnienie w szkole. Wszyscy wiemy, jak funkcjonował pan Barwiński podczas kampanii wyborczej, jakim był działaczem. Dodatkowo pragnę mu przypomnieć, że jest osobą publiczna, bo jest przewodniczącym zarządu osiedla Wielowieś i musi liczyć się z tym, że jego nazwisko będzie wymieniane w różnych aspektach, także w obiektywnych. Obiektywny aspektem jest to, że w oświacie szuka się oszczędności, a pan Barwiński dostaje etat w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3.

Wojciech Wąsik zapowiada, że jego stowarzyszenie będzie nagłaśniało podobne sprawy. - Nikt nie zamknie nam ust - twierdzi. - Wiemy także o sytuacji, że w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie został stworzony trzeci stołek i jest już kolejny zastępca dyrektora - dodaje. - No, w czasach oszczędności rodzi się pytanie czy tak racjonalnie wydatkuje się pieniądze publiczne? Tego typu sytuacji jest więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie