Wszystko zaczęło od spontanicznej akcji wymyślonej przez dwie panie - Renatę Trybułę z Gorzyc i Urszulę Mienkinę z Baranowa Sandomierskiego. By walczyć z koronawirusem, szybko zaraziły innych… swoim pomysłem. Lawina dobrych serc zaczęła się rozpędzać.
- Początkowo nie myślałyśmy, że to się tak bardzo rozkręci. Nasza akcja trwa, odkąd zostały zamknięte szkoły. To bardzo długo, a w akcję zostały zaangażowane złote osoby, które są jak małe mróweczki i to dzięki nim oraz sponsorom, od których mamy materiał, istnieje ta akcja - cieszy się Renata Trybuła.
Wielkie szycie maseczek w Gorzycach (Renata Trybuła udostępniła swój lokal) rozpoczęło się od Firmy „Magdalena” Lesława Chwałka, która przekazała bardzo dużo tkaniny. Dołączyli też kolejni sponsorzy - Waldemar Ciejka i Jerzy Przyłucki z Firmy Gumtex – dostarczyli gumkę, która jest towarem deficytowym, Firma MARMA Polskie Folie z Nowej Dęby – dostarczyła bardzo duże ilości włókniny, Firma AgaFirany Agnieszka Biesiadeckiej i Jana Biesiadeckiego – szycie, Witold Ptak – właściciel Pizzerii Koliber w Grębowie - materiał na maseczki, Firma Project Bow – materiał.
Za maszynami do szycia zasiadły panie z Koła Gospodyń Wiejskich we Wrzawach (od miesiąca szyją non stop), w akcji biorą udział Zofia Warga i inni pracownicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w Tarnobrzegu, Agnieszka Rojek ze swoją mamą, dziewczyny szyjące z Tarnobrzega, Woli Baranowskiej, Skopania, Grębowa, Wydrzy. I oczywiście Urszula Mienkina i Renata Trybuła.
- Uszyliśmy już ponad 2 tysiące maseczek! Zawieźliśmy je do szpitala w Tarnobrzegu, do komendy policji, straży pożarnej, Hospicjum Ojca Pio, Środowiskowego Domu Samopomocy w Tarnobrzegu, przychodni zdrowia w Tarnobrzegu, Baranowie Sandomierskim, Grębowie i Gorzycach, do domu dziecka, do aptek w Tarnobrzegu – wylicza Urszula Mienkina. - Teraz szyjemy dla szpitala w Nowej Dębie.
Organizatorki wpadły też na pomysł, żeby maseczki rozdawać w sklepach spożywczych, ponieważ to też bohaterowie tych trudnych czasów, pracują w kontakcie z ludźmi, ryzykując zdrowiem i życiem. Maseczki zaczęły trafiać do kolejnych punktów.
- Za każdym razem spotykałam się z niesamowitą życzliwością i radością. Były to wszystkie sklepy, bez znaczenia czy to sieciówki, czy prywatni przedsiębiorcy. Maseczki otrzymał też Posterunek Policji w Gorzycach. Maseczki są co chwilę dostarczane do tych punktów - dodaje Renata Trybuła.
Co istotne, uczestnicy akcji szyją maseczki za darmo i za darmo je przekazują. Nie można ich kupić, choć wiele osób o to pyta. Oprócz maseczek, jako jedyni w okolicy, szyją atestowane fartuchy do szpitali.
Organizatorki akcji bardzo serdecznie dziękują wszystkim angażującym się w akcję, a także sponsorom, bez których wsparcia akcja by się nie udała.
W gronie ludzi wielkich serc są także ci, których los ostatnio nie oszczędził - Pomagali walczyć z koronawirusem, teraz sami potrzebują pomocy!. Warto o tym pamiętać, warto pomóc.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?