Czwartoligowy Sokół Nisko za burtą piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola. W drugiej rundzie uległ A-klasowemu Orłowi Rudnik. W innym czwartkowym pojedynku pucharowym, dwóch zespołów z "okręgówki", Strzelec Dąbrowica pokonał u siebie Tłoki Gorzyce.
Orzeł Rudnik - Sokół Nisko 3:2 (0:1). Jaśkowski 53, 60 z karnego, 85 - Śnios 11 z karnego, Wdowiak 56.
Sokół: Ulawski - Śnios, Ptak, Stelmach, Frankiewicz - Dudek, Kania, Wdowiak, R. Wojtak - Flis (80 Grela), Adamski (85 Kaczor).
Niżanie przyjechali do Rudnika w większości z juniorami w składzie. W 65 minucie Rafał Wojtak dostał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Za faule.
- Zespół poprowadził w Rudniku trener juniorów, Paweł Rybak - mówi Stanisław Smender, kierownik Sokoła. - Grający trener naszej pierwszej drużyny, Artur Lebioda, prowadził w tym czasie trening w Nisku z podstawowymi graczami Sokoła.
Bohaterem meczu był Kamil Jaśkowski, strzelec trzech bramek dla Orła. Decydującego gola zdobył w 85 minucie: jeden z obrońców gości zbyt lekko zagrał piłkę do swojego bramkarza, Jaśkowski przejął futbolówkę i nie zmarnował okazji.
Strzelec Dąbrowica - Tłoki Gorzyce 3:1 (2:1). Polek 10, Dudek 29, Ł. Rożnowski 89 - Pająk 71.
Najładniejszego gola dla Strzelca zdobył strzałem z 18 metrów Michał Dudek, po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Dla Tłoków zza "szesnastki" trafił Przemysław Pająk.
- Tłoki od straty goli uratowały jeszcze dwa razy słupek oraz poprzeczka - mówił Mariusz Rożnowski, trener Strzelca. - Gościom sędzia nie uznał jednej bramki, odgwizdując "spalonego".
- W pucharowym meczu w Dąbrowicy dostali swoją szansę piłkarze, którzy grali do tej pory mniej - dodał Paweł Wtorek, trener Tłoków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?