Swoim pomysłem prezydent Mastalerz już kilkakrotnie dzielił się podczas konferencji poświęconym nowym inwestycjom w mieście, a dokładniej mówiąc nowo oddawanym rondom. Pierwotnie palma miała stanąć na nowym rondzie przy Szpitalu Wojewódzkim. Pomysł padł, ponieważ rondo zostało w całości wybrukowane z względu przez przejeżdżające przez jego środek autobusy. Ale w mieście są jeszcze inne ronda. Jak to nowo wybudowane i drugie już działające przy Centrum Handlowym Dzikowiak. - Rozważam usytuowanie palmy na jednym z tarnobrzeskich rond - potwierdza powściągliwie Norbert Mastalerz.
Tymczasem pomysł postawienia palmy jest coraz szerzej komentowany przez mieszkańców. Kiedy jedni pomysł chwalą i podoba im się pójście w ślady Warszawy, inni stoją na stanowisku, że pomysł postawienia palmy, to wymysł jednego człowieka, który wzoruje się na stolicy Polski. - Prezydent miasta ogłosił konkurs dla internautów na nazwę dwóch nowych rond, dlaczego przy okazji nie zadał pytania czy i gdzie powinna stanąć palma - twierdzą oponenci postawienia palmy w centrum miasta. - Dlaczego palma nie może stanąć przy Wisłostradzie, obok Jeziora Tarnobrzeskiego jako symbol rekreacji lub nad samym jeziorem.
Mówiąc, że władze Tarnobrzega rozważają postawienie palmy w centrum miasta prezydent Mastalerz zdradza, że pod uwagę branych jest kilka rond, nie tylko nowo wybudowane. I twierdzi, że dziś dyskusja na temat postawienia palmy jest dyskusją akademicką. - Kiedy sponsor zapłaci za palmę i stanie, będziemy mogli dyskutować - dodaje. - Ci, którzy protestują nie wiedzą ile taka palma kosztuje. Sam byłem zaskoczony, jaki to tani wydatek. Uważam, że pomysł postawienia palmy jest ciekawy.
Skąd pomysł? - Chciałbym, aby w mieście było coś egzotycznego, innego niż tylko pomniki, tablice i wyklina - przekonuje. - Wiem, że nie wszystkim się to podoba.
Czy w temacie postawienia palmy prezydent skonsultuje się z radnymi? - Dlaczego miałbym to robić. Jak podejmę decyzje, że będzie palma to będzie palma. Zgodnie z prawem, żeby była jasność - odpowiada.
DLACZEGO NIE JEZIORO?
Dariusz Kołek, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega uważa, że temat postawienia palmy powinien być przedyskutowany z radnymi. - Zresztą na spotkaniu z radnymi, prezydent zapowiedział, że wszelkiego rodzaju decyzje, które powinny być poddane pod sondaż czy rozwagę będzie z nami konsultował i myślę, że tego będzie się trzymał - mówi przewodniczący Kołek.
Przewodniczący osobiście nic przeciwko palmy nie ma, ale widziałby ją zdecydowanie w innym miejscu. - Mogłaby to być ozdoba miejsca rekreacyjnego w naszym mieście, jak chociażby Jezioro Tarnobrzeskie - sugeruje. - Palma byłabym wspomnieniem z wakacji, gdyż coraz więcej osób wyjeżdża na wakacje do krajów, gdzie drzewa rosną.
PALMA W CENTRUM NIE STANIE
Kropkę nad "i" w temacie palmy stawia Dominik Komada, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Tarnobrzegu, który rozwiewa nadzieję, na postawienie palmy w obrębie Starego Miasta. - Rozmawiałem już na temat palmy z wiceprezydentem Robertem Niedbałowskim i zapowiedziałem, że na postawienie jej w obrębie Starego Miasta nie wyrażę zgody - zapowiada Dominik Komada. - Z konserwatorskiego punktu widzenia palma nie posiada wartości historycznej. Nie ma też tradycji stawiania tego typu obiektu w obrębie Starego Miasta.
Dominik Komanda nie neguje pomysłu postawienia palmy w Tarnobrzegu, jednak sugeruje, że powinna stanąć w innym miejscu. - Może to być teren Jeziora Tarnobrzeskiego lub rondo, które w przyszłości zostanie wybudowane koło dworca PKS - zapowiada. - W mieście jest wiele innych skrzyżowań, na których palma mogłaby stanąć. Na rondach koło Dzikowiaka na pewno nie stanie.
Palma na rondzie w Tarnobrzegu. Dyskusja na WWW.ECHODNIA.EU/FORUM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?