Ewa Kopacz została marszałkiem Sejmu. To pierwsza kobieta w historii Polski na tym stanowisku.
W Sejmie VII kadencji zasiada 207 przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, 141 - Prawa i Sprawiedliwości, 41 - Ruchu Palikota, 28 - Polskiego Stronnictwa Ludowego, 26 - Sojuszu Lewicy Demokratycznej, 16 - Solidarnej Polski (wyodrębnił się z Prawa i Sprawiedliwości - przypomina autor) oraz jeden przedstawiciel Mniejszości Niemieckiej.
Do momentu wyboru marszałka Sejmu, obrady prowadził marszałek senior, czyli poseł Józef Zych z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Po odczytaniu roty ślubowania przez marszałka seniora, wyczytywani posłowie przez sekretarzy wstawali i wypowiadali słowo "Ślubuję". Do tej formuły można było dodać wyrażenie "Tak mi dopomóż Bóg".
Spośród 15 posłów z północnego Podkarpacia wyrażenia "Tak mi dopomóż Bóg" nie użył: Tomasz Kamiński z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Dariusz Dziadzio z Ruchu Palikota. Ośmiu posłów Prawa i Sprawiedliwości, czterech Platformy Obywatelskiej i Jan Bury, szef klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego użyli takiego określenia.
Po ślubowaniu posłowie wybrali nowego marszałka Sejmu. Platforma Obywatelska zgłosiła na to stanowisko Ewę Kopacz, minister zdrowia z rządu Donalda Tuska, pochodzącą z Radomia. Natomiast Prawo i Sprawiedliwość desygnowało przemyślanina Marka Kuchcińskiego, wicemarszałka Sejmu VI kadencji. Kandydat z PiS-u przegrał głosowanie, zdobywając poparcie 150 posłów. Ewa Kopacz zdobyła 300 głosów i została pierwszą w historii Polski kobietą na stanowisku marszałka Sejmu.
- W dyskusji przed wyborem marszałka było zbyt dużo negatywnych emocji. To przykre - mówi Mirosław Pluta, poseł Platformy Obywatelskiej z naszego regionu.
- Pytania o katastrofę smoleńską były zasadnicze dla nas przy wyborze marszałka. Po raz kolejny wypunktowaliśmy zaniechania rządzących w tej sprawie - powiedział nam w przerwie obrad Stanisław Ożóg, podkarpacki poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Po ogłoszeniu wyników głosowania Ewa Kopacz zebrała gromkie brawa od posłów Platformy, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Ruchu Palikota i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Milczała prawa strona sali, czyli politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Solidarna Polska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?