MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Stali Stalowa Wola nie zawiedli. Pokonali Concordię w Elblągu

Arkadiusz Kielar
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Tomasz Płonka, z prawej Wojciech Reiman) nie zawiedli i zdobyli trzy punkty w meczu z Concordią Elbląg.
Piłkarze Stali Stalowa Wola (z piłką Tomasz Płonka, z prawej Wojciech Reiman) nie zawiedli i zdobyli trzy punkty w meczu z Concordią Elbląg. Marcin Radzimowski
Piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola nie zawiedli i pokonali w wyjazdowym meczu Concordię Elbląg 2:0 (0:0), bramki: Tomasz Płonka 61, Wojciech Reiman 86.

Paweł Wtorek, trener Stali:

Paweł Wtorek, trener Stali:

- Jestem zadowolony z wyniku, z gry może trochę mniej, ale najważniejsze, że wygraliśmy, po golach Tomka Płonki i Wojtka Reimana. A szans na bramki było z naszej strony więcej, choćby Radka Mikołajczaka. Jesteśmy dalej w grze, wszystko zależy od nas, nie musimy oglądać się na innych.

Stal: Wietecha - Bartkiewicz, Czarny, Bogacz, Mistrzyk, Sacha, Kachniarz, Reiman, Argasiński, Łanucha, Mikołajczak Ż.
Zmiany: 52' Płonka Ż za Kachniarza, 52' Kantor Ż za Sachę, 90' Fabianowski za Mikołajczaka.

Stal w walce o utrzymanie bardzo potrzebowała punktów i nasi piłkarze stanęli na wysokości zadania. Concordia szans na pozostanie wśród drugoligowców już nie ma, a rywali udało się gościom dopaść w drugiej połowie. Zespół ze Stalowej Woli mecz w Elblągu po prostu musiał wygrać, nie mógł pozwolić sobie na stratę punktów. "Stalowcy" dzięki wygranej wydostali się ze strefy spadkowej.

HISZPANIE I JAPOŃCZYCY

W wyjściowym składzie gospodarzy pojawiło się trzech Japończyków: Tomoki Fujikawa, Kiyoshi Nakatani, Shotaro Okada, trzech Hiszpanów: Juan Gonzales Perez "Juanma", Hector Faura i Alfredo Zapata oraz Kameruńczyk Jean Claude Essomba Ondoua. A to międzynarodowe towarzystwo prowadzi hiszpański trener Jesus Vicente Gimenez. Elblążanie przegrali przed meczem ze Stalą z OIimpią Zambrów na wyjeździe aż 1:5, z kolei stalowowolanie chcieli odkuć się za ostatnią porażkę u siebie z Pogonią Siedlce 1:2 i mieli po spotkaniu w Elblągu powody do satysfakcji.

Trenerzy "Stalówki", Paweł Wtorek i Artur Lebioda, mieli już znacznie większe pole manewru, jeśli chodzi o skład, bo po pauzie za kartki do kadry wrócili Mateusz Argasiński, Adrian Bartkiewicz, Wojciech Fabianowski, Damian Łanucha i Michał Mistrzyk. Lepsza sytuacja z młodzieżowcami sprawiła, że do bramki wrócił też Tomasz Wietecha, a Dawid Wołoszyn usiadł na ławce. Zabrakło z kolei kontuzjowanego Damiana Judy.

TRAFIŁ Z WOLNEGO

W pierwszej połowie goście nie stworzyli sobie za wiele dogodnych sytuacji. Strzały Mateusza Argasińskiego i Wojciech Reimana nie były na tyle groźne, by zaskoczyć bramkarza gospodarzy. Miejscowi też nie byli w stanie specjalnie zagrozić Tomaszowi Wietesze, raz uderzył Okada, ale obok bramki, w kilku sytuacjach "Balon" wyjaśniał sytuację zanim doszło do poważniejszego niebezpieczeństwa. Nasz zespół dopingowali tradycyjnie jeżdżący na mecze wyjazdowe kibice "Stalówki", którzy liczyli, że przyjezdni trafią do siatki w drugiej połowie.

Chwilę po wznowieniu gry po zmianie stron trener Wtorek zdecydował się dokonać zmian, za Mariusza Sachę wszedł Mateusz Kantor, a za Michała Kachniarza Tomasz Płonka. Miał nosa, bo właśnie "Płona" wpisał się na listę strzelców, w 61 minucie wykorzystał prostopadłe podanie od Reimana i stając oko w oko z golkiperem Concordii nie zmarnował okazji. Szans na gole było więcej, strzelali Michał Czarny, Argasiński, Łanucha, Reiman, a najbliższy szczęścia był Mikołajczak, który też był sam przed bramkarzem rywali, uderzył z ostrego kąta, bramka była już pusta, ale piłka minęła cel.

Wreszcie w 86 minucie dopiął swego Reiman, a zrobił to w charakterystyczny dla siebie sposób, huknął pięknie z rzutu wolnego i piłka zatrzepotała w siatce. Była 86 minuta meczu i Stal nie mogła dać już sobie wydrzeć niezwykle ważnej wygranej. Daleka podróż na północ Polski była owocna i stalowowolscy piłkarze mogli wracać w dobrych humorach, a jeden z kibiców, który pytał o wynik z Elbląga, na wieść, że Stal wygrała, skwitował to krótkim: "porządne chłopaki". W sobotę kolejna przeszkoda do wzięcia w walce o drugoligowy byt, derby Podkarpacia w Stalowej Woli ze Stalą Rzeszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie