Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po latach zastoju, ruszają starania o dokończenie budowy Ogólnopolskiego Domu dla Osób Niesłyszących w Rudniku nad Sanem

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Czy dom dla osób niesłyszących stanie wreszcie w Rudniku nad Sanem
Czy dom dla osób niesłyszących stanie wreszcie w Rudniku nad Sanem Marian Pędlowski
Minęły trzy lata od śmierci księdza Czesława Wali, który w Rudniku nad Sanem rozpoczął budowę Ogólnopolskiego Domu dla Osób Niesłyszących. Inwestycja stanęła w miejscu po jego odejściu. Teraz jest szansa na jej ponowny start.

Domu dla Osób Niesłyszących w Rudniku na Sanem wreszcie powstanie?

- Teraz przede mną i całą Fundacją imienia księdza Czesława Wali, ogromne wyzwanie - budowa Ogólnopolskiego Domu dla Osób Niesłyszących imienia księdza Czesława Wali – stwierdził Marian Pędlowski, prezes Fundacji.

Celem Fundacji jest dokończenie budowy Pomnika Odzyskania Niepodległości oraz wznowienie budowy Domu dla Głuchych. Pomnik według projektu księdza Czesława Wali został właśnie dokończony. To postać dużych rozmiarów wzbijającego się do lotu orła w koronie oraz olbrzymi kontur Polski na tle krzyża i litery V oraz Gniezna, od którego idą promienie na całą Polskę. To nawiązanie do chrztu Polski. Na odsłonięciu orła obecni byli rodzice prezydenta Polski Andrzeja Dudy.

Przed członkami Fundacji natomiast olbrzymie i trudne zadanie zbiórki pieniędzy na budowę Domu dla Osób Niesłyszących. Są tylko fundamenty, a teren porośnięty jest samosiejkami sosny.

- Wierzę, że na tych fundamentach powstanie Ogólnopolski Dom Dla Osób Niesłyszących imienia Księdza Czesława Wali – powiedział Marian Pędlowski.

Są problemy z odzyskaniem budynku, gdzie mieszkały sprowadzone tu Brazylijki siostry salezjanki ze Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki. Po śmierci księdza Wali siostry opuściły budynek i wyjechały do Watykanu, zabierając ze sobą klucze. Członkowie Fundacji chcieliby mieć siedzibę w tym budynku, gdzie organizowane byłyby spotkania i gromadzone dokumenty. Jednak na listowny kontakt salezjanki z Watykanu nie odpowiadają. Klucze od domu ma ksiądz Stanisław Gurba, dyrektor Muzeum Jana Pawła II w Stalowej Woli, ale odmówił ich wydania.

Członkowie Fundacji rozpoczęli kołatanie do ludzi i instytucji, którzy daliby wsparcie na budowę Domu dla Głuchych. Na razie jest więcej rozczarowania niż nadziei, ale – jak obiecuje Marian Pędlowski – będą z uporem zabiegać o zrealizowanie ostatniej woli patrona Fundacji.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie