Radni Zaleszan nie mieli prawa nie udzielić wójtowi absolutorium

Grupa zaleszańskich radnych pod wodzą przewodniczącego Wiktora Przybysza, spróbowała udowodnić wójtowi, że rozłożył budżet na łopatki. - Zimny prysznic przyda się gminie Zaleszany - powiedział Przybysz, podnosząc rękę przeciw absolutorium, co dało hasło do szturmu na wójta. Wszystko na to wskazuje, że historia zakpiła z przewodniczącego, który obudził się z ręką w nocniku.

POSTANOWILI POHARCOWAĆ

W 2012 roku wójt tak pokierował finansami, że wykonał plan dochodów w 100,08 procentach, uzyskując wpływy na ponad 26,2 mln zł. Wydatki wykonano w 96,09 proc. planu z powodu sporej oszczędności na przetargach. Deficyt budżetowy zamiast zakładanych 2,3 miliona, zmalał do 134 tys. zł, natomiast oszczędności gminy wzrosły w ciągu roku z niecałych 200 do ponad 430 tys. zł.

A jednak kilku radnych postanowiło poharcować i pokazać wójtowi kto w gminie rządzi. Komisja Rewizyjna pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu "pod względem formalnoprawnym" i wystąpiła z wnioskiem o... nieudzielenie wójtowi absolutorium. W medycynie podobny stan nazywa się schizofrenią i wymaga leczenia.

ROZPĘDZENI RADNI

Regionalna Izba Obrachunkowa w Rzeszowie, która ocenia prawomocność przyjmowanych uchwał, pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu. - Ta opinia niewiele dla mnie znaczy - przyznał z wyżyn stołka radnego Lucjan Kutyła. Przytaknął mu Przybysz, który dodał, że opinia RIO nie jest dla radnego wiążąca. Przy okazji wypomniał wójtowi zaległości w budowie kanalizacji, a jak to poetycko określił "sprawa kanalizacji leży każdemu na sercu".
Wójt wyjaśnił, że upragniona kanalizacja będzie nieco później, bo pojawiają się dodatkowe pieniądze z zewnątrz, więc nie ma sensu wydawać swojej forsy. Na nic się to zdało. Radni byli już tak rozpędzeni, że za nieudzielaniem wójtowi absolutorium zagłosowało ośmiu, przeciwnych było czterech, trzech wstrzymało się od głosu.

NIEWAŻNA W CAŁOŚCI

I wtedy do akcji wkroczyła RIO, która pokazała radnym gdzie jest granica ich władzy. W uchwale z 30 lipca, która do wójta dotarła w poniedziałek, RIO stwierdziła nieważność absolutoryjnej uchwały w całości. "Nie wskazano, że organ wykonawczy nie wykonał określonych dochodów lub zaplanowanych w budżecie wydatków. Wręcz przeciwnie, przewodniczący Rady Gminy stwierdził, że jeśli chodzi o wykonanie budżetu po zmianie, to wszystko się zgadza" - zauważyła RIO.

Uchwała w istotny sposób narusza prawo - dodała Izba, wystawiając w ten sposób druzgocącą ocenę znajomości prawa przez zaleszańskich radnych. Na tę uchwałę przysługuje skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w ciągu miesiąca. - Odwołamy się - powiedział nam przewodniczący Wiktor Przybysz. Na pewno na panewce spaliły pomysły referendum nad odwołaniem wójta. Niektórzy właśnie tego najbardziej żałują.