Senegalczyk Mauhammadou Fall będzie w rundzie wiosennej podporą defensywy tarnobrzeskiej Siarki

Fallem zainteresowani byli latem działacze warszawskiej Legii, ale stwierdzili, że to jeszcze nie pora by piłkarz ten grał w drużynie, której marzy się mistrzostwo Polski. A, że trener Siarki Tarnobrzeg Artur Kupiec, który grał przez kilka lat w Legii ma w stołecznym klubie wielu przyjaciół toteż polecili mu zdolnego Senegalczyka.

FACHOWIEC Z DEFENSYWY

- Znam go od dłuższego czasu. Był na testach w warszawskiej Legii, kiedy mi go polecono. Przyjechał na treningi do Radomia, kiedy prowadziłem jeszcze Broń i od razu zobaczyłem, że jest to chłopak, który ma bardzo dobry przegląd sytuacji, gra nieustępliwie i jest odważny w swych akcjach. Postanowiłem sprawdzić go w Siarce i potwierdza się to, że ma on papiery na grę w drugiej lidze - mówi o zawodniku trener tarnobrzeskiego zespołu Artur Kupiec.

Kto jak kto, ale Kupiec najlepiej może ocenić przydatność zawodnika do gry obronie. Sam, bowiem grał w defensywie w swoich najlepszych czasach, kiedy z drużyną warszawskiej Legii występował w europejskich pucharach.

REWOLUCJI NIE BĘDZIE

Obrona była najsłabszą formacją tarnobrzeskiego zespołu w rundzie jesiennej i w niej mają zajść największe zmiany. To właśnie dwaj obrońcy Witold Jakubowski oraz Wojciech Jakubiec jako pierwsi po nieudanej rundzie jesiennej dostali wolną rękę w szukaniu sobie nowych klubów. Defensywę Siarki wzmocni wiosną zapewne Andrzej Wójcik, były gracz Radomiaka Radom, a ostatnio mieleckiej Stali. Wychowanek MKS Żabno także dał się poznać z dobrej strony w meczach kontrolnych.

- Wójcika dobrze znam, widziałem go kilka razy w akcji, uważam, że może wnieść do naszego zespołu sporo dobrego - mówi Kupiec.

Trener Siarki pochlebnie wyraża się o nowym młodzieżowcu, który występował w sparingach "Siarkowców". to Kacper Wnuk wychowanek Radomiaka Radom. Kupiec i tego piłkarza doskonale zna. Czy Kacper zagra w Siarce tego ze stuprocentową pewnością stwierdzić nie można. To tego zawodnika zgłosili się także działacze walczącej o awans do trzeciej ligi Pilicy Białobrzegi, a z Radomia do Białobrzegów jest znacznie bliżej niż z Tarnobrzega. Dla Wnuka gra w drugiej lidze mogłaby się okazać życiową szansą.