Spór o termomodernizację budynku Zespołu Szkół nr 1 w Nowej Dębie

Zbigniew Rękas, radny powiatu tarnobrzeskiego:

Zbigniew Rękas, radny powiatu tarnobrzeskiego:

Gminę Nowa Dęba i powiat tarnobrzeski obowiązuje porozumienie, na bazie którego remont budynku szkoły powinien być współfinansowany przez obydwie strony. Powiatu nie stać na jednostronne pokrycie kosztów.

W ramach projektu "Termomodernizacja budynku Zespołu Szkół nr 1 w Nowej Dębie" starostwo przewiduje ocieplić ściany budynku oraz częściową wymianę drzwi i okien. Prace moją kosztować prawie 800 tysięcy złotych, a termin realizacji wyznaczono na koniec września przyszłego roku. Jednak, aby inwestycja doszła do skutku, na ostatniej sesji tarnobrzeski starosta zaproponował radnym zaciągnięcie pożyczki w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska na kwotę 900 tysięcy złotych.

MAMY DEFICYT W BUDŻECIE

Zastrzeżenia do konieczności zaciągania pożyczki i sposobu realizacji remontu, zgłosił radny Zbigniew Rękas. - W związku z stratą finansową naszego budżetu, istnieje potrzeba zmniejszenia wydatków, stąd moje pytanie, czy przy planowaniu termomodernizacji i rozłożeniu kosztów tego przedsięwzięcia, brano pod uwagę fakt, że w połowie budynek zarządzany jest przez gminę Nowa Dęba - przypomniał Zbigniew Rękas. - Czy obowiązuje nas nadal porozumienie z gminą Nowa Dęba w zakresie pokrywania kosztu remontów.

Chodzi o porozumienie sprzed wielu lat. W czasach funkcjonowania województwa tarnobrzeskiego, kuratorium oświaty podpisało umowę z gminą Nowa Dęba mówiące i współfinansowaniu przez dwie strony remontu budynku Zespołu Szkół nr 1, w którym mieściła się szkoła podstawowa i liceum. Z chwilą likwidacji województwa tarnobrzeskiego, kuratorium swoją część budynku przekazało staroście, a gmina utworzyła w swojej części gimnazjum.

Pytanie radnego Rękasa wywołało szum na sali. Zdaniem części radnych fundowanie gminie Nowa Dęba remontu jej części budynku, pokazuje, że działania starosty, mają ukryte drugie dno. - Starosta pochodzi z Nowej Dęby i od początku jego pracy w powiecie widoczna jest zbyt duża pomoc dla tej gminy - mówił jeden z radnych opozycji. - Owszem w powiecie reprezentujemy interesy swoich gmin, ale nie róbmy tego w taki sposób, by inne gminy czuły się poszkodowane oraz by wsparcie odbywało kosztem powiatowego budżetu.

SĄ USTNE ZAPEWNIENIA

Starosta Wacław Wróbel zapewnia, że porozumienie działa nadal i jest respektowane, Dowodem na to ma być współfinansowanie kosztów ostatniej wymiany wewnętrznej instalacji elektrycznej w budynku szkoły, która została pokryta przez obydwie strony. - W sprawie termomodernizacji były tylko ustne rozmowy z burmistrzem Nowej Dęby - dodaje starosta Wróbel. - Zapewnił, że jak trzeba będzie pokryć koszty to pomoże. Jednak mam nadzieję, że uda nam się pozyskać pieniądze z zewnątrz. Jeśli dojdzie to tego, to powiat nie będzie musiał prosić gminy o partycypowanie w kosztach.

Starosta wyjaśnił także, że powiat skorzysta z 30 procentowej dotacji na inwestycję. - Ale by ją rozpocząć występujemy o pożyczkę do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska - tłumaczy starosta. - Jednocześnie z chwilą ogłoszenia naboru do Regionalnego Programu Operacyjnego zgłaszamy ten wniosek. Nic nie stoi na przeszkodzie, by wykonać zadanie i wystąpić o zwrot kosztów. Owszem ryzykujemy, że Unia nam nie dołoży, ale dziś nie można czekać, bo realizacja wniosków potrwa rok lub dwa.