Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Blok gazowo parowy elektrociepłowni pracuje już „pełną parą”

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Blok gazowo-parowy zapewni prąd dla Polski i ciepło dla Stalowej Woli i Niska, przy niskiej emisji dwutlenku węgla i tlenków węgla, siarki i azotu
Blok gazowo-parowy zapewni prąd dla Polski i ciepło dla Stalowej Woli i Niska, przy niskiej emisji dwutlenku węgla i tlenków węgla, siarki i azotu tauron
Blok gazowo-parowy w Stalowej Woli rozpoczął pracę w systemie energetycznym Polski. Do końca roku przestaną pracować bloki elektrowni zasilane węglem.

- Nowy blok gazowo-parowy produkujący również ciepło sieciowe to ważna inwestycja dla Stalowej Woli i województwa podkarpackiego - ocenia Wojciech Ignacok, prezes zarządu Tauron Polska Energia.

Blok gazowo-parowy zapewni 450 megawatów mocy elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego oraz dostawy ciepła dla mieszkańców Stalowej Woli i Niska. Moc jednostki w przeliczeniu mogłaby zasilić 1,2 miliona gospodarstw domowych.

W początkowej fazie jednostka będzie pracowała z mocą na poziomie 330 megawatów, a po okresie optymalizacji i ruchu niezawodnościowego osiągnie swoją moc docelową - na poziomie 450 megawatów.

- Ogromnie cieszy nas, że dotarliśmy do celu tej inwestycji i rozpoczęliśmy eksploatację nowego bloku gazowo-parowego Elektrociepłowni Stalowa Wola. Dla Grupy Polskiego Górnictwa Nafty i Gazu nowa jednostka jest bardzo istotna w kontekście rosnącego wykorzystania gazu ziemnego w Polsce, które pełnić będzie rolę paliwa przejściowego w drodze do transformacji energetycznej. W Stalowej Woli roczne zużycie gazu wyniesie około 0,6 miliarda metrów sześciennych. Biorąc pod uwagę podobne zużycie w finalizowanym bloku gazowo-parowym Elektrociepłowni na Żeraniu w Warszawie, widzimy, jak duże znaczenie mają takie inwestycje dla zapotrzebowania na paliwo gazowe - skomentował Jerzy Kwieciński, prezes zarządu PGNiG.

Jednostka spełnia bardzo restrykcyjne normy środowiskowe. Blok charakteryzuje bardzo niska emisja dwutlenku węgla, niska emisja tlenków azotu oraz praktycznie brak emisji tlenków siarki i brak emisji pyłu.

Oddanie bloku do eksploatacji poprzedził wieloetapowy proces rozruchu, strojenia i regulacji oraz synchronizacji bloku z krajową siecią elektroenergetyczną. Pierwsza zsynchronizowana została turbina gazowa, następnie z końcem sierpnia cała jednostka. Po osiągnięciu mocy nominalnej, blok przejedzie serię pomiarów gwarancyjnych potwierdzających zgodność osiąganych parametrów z założeniami projektowymi.

W Elektrociepłowni Stalowa Wola zakończono także budowę rezerwowego źródła ciepła, na które składają się kotłownia oraz instalacje pomocnicze i łączące kotłownię z instalacjami bloku gazowo-parowego. W kotłowni zainstalowane są cztery kotły podgrzewające wodę sieciową na potrzeby grzewcze systemu ciepłowniczego Stalowej Woli i Niska oraz jeden kocioł wytwarzający parę wodną dla lokalnych odbiorców przemysłowych. Ciepło będzie w niej wytwarzane w czasie postoju bloku 450 MW - kotłownia stanowi zatem niezbędne uzupełnienia podstawowego źródła ciepła, jakim staje się nowa jednostka. Oba nowe źródła ciepła - podstawowe i rezerwowe - zastąpią wysłużone bloki 120 MWe, które zostaną wkrótce wycofane z użytkowania. Przekazanie instalacji do eksploatacji nastąpi w 2020 roku.

Elektrociepłownia Stalowa Wola, spółka w której Tauron oraz Polskie Górnictwo Nafty i Gazu mają po 50 procent akcji, wybudowała w Stalowej Woli nowoczesny blok gazowo-parowy o mocy 450 MWe. Po odstąpieniu od realizacji Kontraktu z Generalnym Wykonawcą, jakim była hiszpańska spółka Abener, w 2016 roku wykonano inwentaryzację zrealizowanych do dnia odstąpienia robót, dostaw i usług, po czym opracowano formułę dokończenia inwestycji. Realizacja inwestycji w formule Menedżera Kontraktu pozwoliła na zakończenie sukcesem trudnego procesu budowy.

Elektrownia związana jest od początku z historią miasta. Powstała w 1939 roku na potrzeby Zakładów Południowych i powstającego Centralnego Okręgu Przemysłowego. Przez dziesiątki lat dawała miastu i zakładom prąd i ciepło, a ludziom zatrudnienie. W szczytowym okresie w latach 80. pracowało tu 1500 osób. Teraz jest ich 220. Dwa kominy elektrowni są w herbie miasta. Ale te dymiące kominy zanieczyszczały powietrze w czasach, kiedy nie znane były wysokowydajne filtry. Każdej zimy śnieg tylko przez chwilę był biały, stawał się ciemny od sadzy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie