Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szaletu w centrum Tarnobrzega nie będzie. Wszystko przez ... perułkowiec japoński

KLAUDIA TAJS [email protected]
Perułkowiec japoński rośnie od ponad 120 lat, na placu, na którym miasto chciało wybudować kamienicę z miejskim szaletem na parterze.
Perułkowiec japoński rośnie od ponad 120 lat, na placu, na którym miasto chciało wybudować kamienicę z miejskim szaletem na parterze. Klaudia Tajs
Na wycinkę perułkowca przy Rynku w Tarnobrzegu nie zgadza się Wojewódzki Konserwator Zabytków W centrum Tarnobrzega miał stanąć długo wyczekiwany miejski szalet. Urzędnicy opracowali koncepcję jego budowy, na bazie jednej z kamienic przy Placu Bartosza Głowackiego. Niestety, szaletu nie będzie. Na placu rośnie jedyny na Podkarpaciu, ponadwiekowy perułkowiec japoński na wycinkę, którego nie zgadza się Wojewódzki Konserwator Zabytków.

O potrzebie budowy miejskiego szaletu w mieście mówi się od dawna. Stojący przy hali targowej toi toi spotyka się z głośną krytyką mieszkańców, którzy przyciśnięci przez "potrzebę", ze względu na panujące w nim warunki, szukają ratunku w pobliskim gmachu sądu czy innych urzędach. Odbierając głosy krytyki o braku miejskiego szaletu, samorząd w obliczu promocji turystycznych walorów miasta i poprawy warunków życia mieszkańców, postanowił zapewnić jednym i drugi pełen komfort podczas pobytu w centrum miasta.

JEDYNY TAKI OKAZ

Przygotowano koncepcję budowy miejskiego szaletu na bazie kamienicy, która miała stanąć w sąsiedztwie remontowanej zatoczki przy Placu Bartosza Głowackiego. Kiedy zgodę na budowę kamienicy z szaletem wydał miejski konserwator zabytków, wydawało się, że oddanie toalety użytkownikom, to kwestia czasu. Plany pokrzyżowała przyroda, a dokładniej mówiąc ponadwiekowy perułkowiec japoński. - Musieliśmy odstąpić, bo rośnie tam jedyny na Podkarpaciu tak stary okaz perułkowca - ubolewa Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. - Perułkowiec przeżył trudne zimy w klimacie Podkarpacia i został wpisany do Strategii Rozwoju Województwa Podkarpackiego na lata 2013 - 2020. Drzewo jest tak cenne, że pracownicy arboretum w Bolestraszycach pobierali jego nasiona. Dlatego Wojewódzki Konserwator Zabytków nie pozwoli go zniszczyć.

SZALET W PODWÓRKU

Sytuacja z brakiem miejskiego szaletu wróciła do punktu wyjścia. Teraz pod uwagę brany jest teren przy ulicy Kościuszki, w pobliżu budynku magistratu. - Alternatywna koncepcja mówi o wygospodarowaniu kawałka działki w obrębie terenu, który staramy się przejąć na zasadzie zasiedzenia - tłumaczy prezydent. - Jest to podwórko od ulicy Kościuszki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie