Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szusował na zwolnieniu chorobowym? Sprawa Mastalerz kontra ZUS na razie bez finału

Marcin RADZIMOWSKI
Czy będąc na zwolnieniu lekarskim po urazie kręgosłupa Norbert Masztalerz pojechał z córką na "białą szkołę" do Zakopanego? Tak wynika z dokumentów zgromadzonych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Sam zainteresowany w pismach zaprzecza, jakoby uczestniczył w wyjeździe.

O dokumentach, których skany w ostatnich dniach opublikowano na jednym z forów internetowych, w Tarnobrzegu aż huczy. Dotyczą bezpośrednio kandydata do fotela prezydenta Tarnobrzega - Norberta Mastalerza, który w styczniu tego roku był jeszcze pracownikiem Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

NIE NADWYRĘŻAŁ

Z dokumentów wynika, że od sierpnia ubiegłego roku do 29 stycznia tego roku Norbert Mastalerz zatrudniony w TSM, przebywał na zasiłku chorobowym po doznanym urazie kręgosłupa. Ostatnie zwolnienie lekarskie wystawione zostało na okres 4-29 stycznia 2010 i to właśnie za ten okres Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił wypłaty zasiłku chorobowego, stwierdzając niewłaściwe wykorzystanie zwolnienia lekarskiego. ZUS oparł się na dokumentach przesłanych przez zakład pracy - TSM.

W uzasadnieniu decyzji ZUS czytamy, że w czasie pobytu na zwolnieniu lekarskim, 8 stycznia Norbert Mastalerz brał udział w trwającym ponad trzy godziny posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Tarnobrzega. Oprócz tego w dniach 11.01-17.01 przebywał na szkolnym wyjeździe narciarskim ze swoją córką w Zakopanem.

Od decyzji ZUS-u Mastalerz odwołał się do sądu pracy w Tarnobrzegu. W odpowiedzi na zarzuty napisał, że uczestnicząc w posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta nie wykonywał pracy zarobkowej, a wyjaśnienia składał w pozycji siedzącej i nie nadwerężał kręgosłupa.

SZKOŁA: BYŁ Z CÓRKĄ

"Nieprawdziwe jest twierdzenie, że w okresie od 11.01.2010 r. do 17.01.2010 r. przebywałem na zorganizowanym wyjeździe narciarskim ze swoją córką. Nie przebywałem na wyjeździe narciarskim, a po drugie nie przebywałem na takim wyjeździe z córką. Moja córka w dniach 10-16.01.2010 r. przebywała na tzw. białej szkole (w Zakopanem przyp. autor), ja natomiast w okresie 14-16.01.2010 r. przebywałem w Zakopanem" - czytamy w uzasadnieniu odwołania opublikowanym na forum (w Zakopanem był zarejestrować się w Poradni Specjalistycznej Uniwersyteckiego Szpitala Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego).

Z informacji przekazanych do ZUS przez szkołę wynika jednak, że Norbert Masztalerz uczestniczył w wyjeździe - "białej szkole" (dn. 10-16 stycznia) jako pełnoprawny członek, a jego pobyt związany był z uczestnictwem w nauce jazdy na nartach. W Zakopanem przebywał razem z córką, uczennicą drugiej klasy. Potwierdzeniem jest pismo ze szkoły a także Karta Wycieczki i lista uczestników, na której Norbert Mastalerz widnieje. Kto zatem mija się z prawdą?

RZUCAJĄ CIEŃ

Ostatnio (pismo z 4 listopada) ZUS zwrócił się do sądu o przesłuchanie świadków - rodziców uczestniczących w wyjeździe do Zakopanego, którzy mieliby zeznać w jakim charakterze przebywał na wyjeździe Norbert Mastalerz, jaką funkcję sprawował i co w tym czasie robił. "Trudno uznać, że daleka podróż do Zakopanego miałaby odnieść pozytywny skutek dla zdrowia" - pisze ZUS.

Z prośbą o komentarz do zarzutów ZUS-u i o weryfikację autentyczności dokumentów, poprosiliśmy samego zainteresowanego. W sobotę zapewnił nas, że odpowiedzi na pytania przesłane e-mailem udzieli do niedzielnego wieczoru, po wcześniejszej konsultacji z prawnikami. Tłumaczył, że wcześniej ma spotkania w terenie. Pomimo tych zapewnień, do godziny 19 odpowiedź nie dotarła. Opublikujemy ją natychmiast po otrzymaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie