Tak będzie pracowało hospicjum w Stalowej Woli. Podano konkrety

Jak wyjaśniła Dorota Szymańska, pełnomocnik prezydenta miasta do spraw budowy hospicjum, tą konferencją rozpoczyna się cykl rozmów na tematy trudne ale ważne, dotykające naszych znajomych, sąsiadów, bliskich, w końcu nas samych.

- Choroba zawsze nadchodzi w złym momencie. Chorzy odczuwają lęk, niepewność ale i nadzieję. Nadzieję na dobrą jakość życia w ostatnim jego etapie. Tę jakość zapewnia właśnie opieka paliatywna - mówiła Dorota Szymańska.

W konferencji brali udział seniorzy, przedstawiciele zawodów medycznych oraz zaproszeni goście. Zaprezentowano jak będzie wyglądało hospicjum, jakie występują potrzeby na terenie miasta, powiedziano co to jest opieka paliatywna i kto może z niej skorzystać.

Prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny wyjaśniał, że stalowowolskie hospicjum będzie miejscem wyprzedzającym czas swoim standardem, techniką, wyposażeniem. Na 3,5 tysiącach metrów kwadratowych będzie się mieścić 14 dwuosobowych pomieszczeń, izolatki i całe zaplecze gwarantujące profesjonalny proces opieki: gabinety, poradnie, sale rehabilitacyjne, świetlica, kuchnia, kaplica. Obiekt ma tonąć w zieleni.

- Czynimy starania, aby teren był rozszerzony o dodatkowe miejsca prowadzące do otwartych ogrodów - mówił prezydent. - Nasze hospicjum nie tylko ma skupiać się na działaniach medycznych ale także na działaniach woluntarystycznych, ma się stać centrum myśli, inicjatyw służących osobom chorym, cierpiącym oraz tym, którzy będą im w tym czasie współtowarzyszyć - dodał włodarz. Zaapelował też, aby najbliższy rok, zanim hospicjum zacznie działań, pracujący nad jego uruchomieniem zespół, czynił starania, aby pozyskać wykształcony personel, pełen empatii i wrażliwości.

Stalowowolska placówka powstaje we współpracy z Puckim Hospicjum pw. św. Ojca Pio. Na Pomorzu funkcjonuje już siedem lat a inicjatorem jej powstania był ksiądz Jan Kaczkowski, który poświęcił swoje życie służbie Bogu oraz osobom chorym i umierającym. Duchowny siedem lat temu zmarł na glejaka.

Jak wynika z wojewódzkiego planu transformacji dla województwa podkarpackiego na lata 2022-2026 wobec trendów demograficznych nastąpi wzrost zapotrzebowania na świadczenia z zakresu opieki paliatywnej i hospicyjnej. Ośrodki hospicyjne powinny docelowo powstać nie tylko w powiecie stalowowolskim ale i dębickim, jasielskim, sanockim, ropczycko-sędzisowskim i leżajskim. Należy też zwiększyć liczbę świadczeń hospicjum domowego.

Stalowowolska placówka ma nie tylko zapewniać całodobową opiekę nieulczelanie chorym ale być też siedzibą przychodni - Poradni Medycyny Paliatywnej i przestrzenią edukacyjną, gdzie odbywać się będą szkolenia i warsztaty.

W Poradni Medycyny Paliatywnej znajdować się będą gabinety: specjalisty medycyny paliatywnej, psychologa, dietetyka, rehabilitanta, gabinet pielęgniarki i rejestracja poradni.

W Hospicjum Stacjonarnym będzie miejsce na: 14 pokoi 2 osobowych wraz z łazienkami, 2 izolatki wraz z łazienkami i śluzami, gabinet lekarski, gabinet zabiegowy, punkt pielęgniarski, dział farmacji, kuchnia wraz z jadalnią, świetlica, kaplica, 2 pokoje gościnne, pomieszczenia techniczne, sanitarne oraz biura pracowników administracyjnych.

Pomieszczenia, w których będą przebywać pacjenci mają być wyposażone w system informujący personel o upadku pacjenta lub jego zbyt długim zatrzymaniu się w miejscu do tego nie przeznaczonym. Wejścia do budynku dostępne będą z poziomu otaczającego terenu, korytarze czy otwory drzwiowe będą przystosowane dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Nie będzie progów i uskoków.

Opiekę pacjentom mają zapewniać zespoły złożone z lekarzy, pielęgniarek, dietetyków, psychologów, fizjoterapeutów, opiekunów medycznych i duchowych. W razie potrzeby podopieczni będą mogli korzystać z rehabilitacji z pobliskim zespole opieki zdrowotnej zwanym „ambulatorium”.

Hospicjum ma ruszyć w 2024 roku. Inwestycja o wartości 27,5 mln zł powstaje dzięki rządowej dotacji z "Polskiego Ładu" w kwocie 15 mln zł.