Uczniowie "elektryka" w Nisku zbierali pieniądze w ramach akcji Góra Grosza. Licytowali też bombki

Mikołaj, w asyście anioła i diabła rozdawał słodkości i rózgi. W tym roku z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego Mikołaj wraz ze swoją drużyną włączyli się w XX edycję ogólnopolskiej akcji "Góra Grosza".

Podczas swojej wędrówki po szkole zebrali 287 złotych 44 grosze. Pieniądze zostaną przekazane zarejestrowanemu w Warszawie Towarzystwu „Nasz Dom”, jako pomoc dla dzieci w trudnej sytuacji rodzinnej. Co roku, na przełomie listopada i grudnia, w szkołach i przedszkolach odbywa się wielka zbiórka monet pod nazwą „Góra Grosza”. Celem na który zbierane są te drobne monety, jest pomoc dzieciom, które wychowują się poza swoją rodziną – w domach dziecka czy rodzinach zastępczych. Uczniowie i przedszkolaki nie zawodzą, każdy przynosi tyle, ile może – w myśl zasady: Jeden grosz znaczy niewiele, ale Góra Grosza jest największa na świecie.

W hali Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej w Nisku odbyła się też II Mikołajkowa Aukcja Bombek. Z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego w tym roku szkoła postanowiła wyposażyć świetlicę Oddziału Dziecięcego Szpitala Powiatowego w Nisku oraz wesprzeć Podkarpackie Hospicjum dla Dzieci w Rzeszowie.

3 grudnia miało miejsce malowanie bombek choinkowych. Do ozdabiania bombek w internacie szkoły zasiedli wspólnie uczniowie, dyrekcja, nauczyciele i pracownicy szkoły. Również władze powiatu i gminy oraz przyjaciele szkoły włączyli się w akcję malowania i na prośbę Samorządu Uczniowskiego przygotowali przepiękne bombki.

Licytację rozpoczęto 11 grudnia o godzinie 12 w hali sportowej Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej. Cena wywoławcza bombek wynosiła 25, 15 i 10 złotych. Najdroższa bombka osiągnęła cenę 350 złotych. Łączna wartość uzyskana podczas licytacji wyniosła 5 tysięcy 800 złotych.

Na licytacji obecni byli i licytowali bombki starosta niżański Robert Bednarz, Sylwester Daśko - przewodniczący Rady Powiatu Niżańskiego, dyrektor Szpitala Powiatowego w Nisku Paweł Błasiak, zaproszeni goście z Wojskowej Komendy Uzupełnień oraz Jednostki Wojskowej w Nisku.

- To wspaniała akcja. Człowiek bowiem jest tyle wart, ile może pomóc drugiemu - przypomniał uczniom Wacław Piędel, dyrektor Regionalnego Centrum Edukacji Zawodowej, który wsparł akcję i był jednym z licytujących.