Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukrócić kradzieże wody w Żupawie. Receptą kanalizacja?

KLAUDIA TAJS [email protected]
 Część mieszkańców Żupawy musi zgodzić się z tym, że w związku z budową kanalizacji, zostanie na ich posesji zniszczony trawnik lub wycięte drzewo – zapowiedział na ostatniej sesji Rady Gminy Grębów wójt Kazimierz Skóra. (z prawej)
Część mieszkańców Żupawy musi zgodzić się z tym, że w związku z budową kanalizacji, zostanie na ich posesji zniszczony trawnik lub wycięte drzewo – zapowiedział na ostatniej sesji Rady Gminy Grębów wójt Kazimierz Skóra. (z prawej) K. TAJS
Żupawa to jedno z ostatnich sołectw w gminie Grębów bez kanalizacji

Nie da się wjechać ważącą kilka ton koparką na posesję, bez naruszenia trawnika lub drzewa - mówi Kazimierz Skóra, wójt Grębowa, który stoi przed nie lada wyzwaniem. Musi przekonać mieszkańców Żupawy, by zaakceptowali projekt budowy kanalizacji w ich sołectwie.

Łatwo nie będzie, bo Żupawa, to lider w kradzieży wody pitnej, zaś w rozmowie z wójtem ludzie wprost stwierdzili, że brak kanalizacji, to dodatkowe pieniądze w domowym budżecie.

Budowę kanalizacji w gminie Grębów rozpoczęto w 2000 roku. Pierwsze etapy objęły miejscowość Grębów, Stale i Jamnicę. W 2011 roku do kanalizacji podłączali się już mieszkańcy sołectwa Wydrza, Krawce i Stale Siedlisko. Na kanalizację czekają mieszkańcy sołectwa Zabrnie, Poręby Furmańskie i Żupawa.

PRZYGOTOWANIA

Gmina rozpoczęła starania o uzyskanie pozwolenia na budowę kanalizacji w Żupawie. Miejscowości, którą charakteryzuje zwarta zabudowa. Wąskie, gminne uliczki, sąsiadują z domami, stajniami i ogrodami. Żupawa to także miejscowość, w której poza licznikami w ubiegłym roku przepłynęło ponad 22 tysiące metrów sześciennych wody pitnej, co daje 60 procent całej ubiegłorocznej dostawy. Dane dotyczące umów na wywóz płynnych nieczystości przez Gminny Zakład Komunalny w Grębowie także nie napawają optymizmem. Dlatego przed wójtem nie lada wyzwanie. - Bazujemy na starym projekcie opracowanym w 2007, który nigdy nie uzyskał pozwolenia na budowę - tłumaczy Kazimierz Skóra, wójt Grębowa. - Dlatego podjęliśmy kroki, które pozwolą nam uzyskać pozwolenie na budowę kanalizacji.

SĄSIEDZKIE NIESNASKI

Pracownicy urzędu gminy z odpowiednimi zawiadomieniami o planowanej inwestycji dotarli do mieszkańców Żupawy, by ci z chwilą rozpoczęcia inwestycji wyrazili zgodę na wejście na teren swoich posesji. Ale pojawił się problem. Okazało się, że część dokumentacji z 2007 roku przebiega nie po myśli mieszkańców. Dla gminy oznacza to jedno. Co niektórzy właściciele posesji nie zgadzają się na przebieg kanalizacji przez swój teren. - W grę wchodzą sąsiedzkie niesnaski, tymczasem kanalizacja nie może odbiegać zbyt daleko od budynków mieszkalnych, bo zwiększy się koszt przyłączenia gospodarstwa do sieci - tłumaczy wójt. - Nie chcemy uzyskiwać pozwolenia na siłę. Nie chcemy sytuacji, kiedy ciężki sprzęt wjedzie na posesję, a mieszkańcy zablokują roboty. Chcemy, by mieszkańcy byli świadomi tego, co ich czeka. Każdy jest panem na swoim podwórku i może nam blokować prace, ale to jest niepotrzebne.

Temat kanalizacji będzie omawiamy na wiejskim spotkaniu w Żupawie, które zaplanowano na drugiego września na godzinie 15 w tamtejszej szkole podstawowej.

ZOBOWIĄZUJĄCE STAWKI

Wójt nie krytej, że część mieszkańców Żupawy odmawia ze względu na przyszłe zobowiązania płatnicze. Ludzie w rozmowie z nim wprost stwierdzili, że brak kanalizacji, to dodatkowe pieniądze w domowym budżecie. - To jest bardzo krótkowzroczne podejście do sprawy - komentuje Kazimierz Skóra. - Myślę, że niedługo państwo nałoży obowiązek na gminy, a przez to i na mieszkańców, by ci okazywali się dokumentem poświadczającym wywóz nieczystości ciekłych przez upoważnione firmy. Nie raz na rok, ale według odpowiednich norm. Wtedy może okazać się, że takie działania będą dużo droższe od włączeń się do gminnej sieci kanalizacyjnej. Tym bardziej, że dziś na terenie gminy Grębów zgodę na wywóz nieczystości ciekłych posiada wyłącznie Gminny Zakład Komunalny.

Gminny samorząd jest pełen optymizmu. Wójt wierzy, że uda mu się przekonać mieszkańców do słuszności budowy kanalizacji w Żupawie. Na ten rok zaplanowano rozpoczęcie pierwszego etapu inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie