Do szpitali w Tarnobrzegu, Stalowej Woli oraz w Nowej Dębie w ciągu osiemnastu lat grania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiła aparatura o łącznej wartości przekraczającej 1,5 miliona złotych. Ale jest ona bezcenna, bo dzięki niej udało się uratować wiele naszych maluchów.
Rokrocznie do szpitali w naszym regionie trafia najnowocześniejszy sprzęt ratujący życie wcześniakom, noworodkom oraz ciężko chorym dzieciom. Wszystko to za sprawą kilkuset wolontariuszy i sztabowców, którzy w środku zimy zachęcają nas do tego, aby otworzyć swoje serca i wrzucić choćby drobną sumę pieniędzy do puszki kwestorskiej.
CZERWONE SERDUSZKO W TARNOBRZESKIM SZPITALU
- Każdego roku otrzymujemy od Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy specjalistyczny sprzęt, który pomaga ratować życie noworodkom. Dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy otrzymaliśmy między innymi SIPAP, czyli sprzęt do wspomagania oddychania, który trafił na Oddział Noworodków, Wcześniaków i Patologii Noworodków - opowiada Wojciech Wąsik, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - Aparat do wspomagania oddychania kosztował 70 tysięcy złotych.
W marcu 2010 roku nasz szpital wzbogacił się o aparat usg, wraz z odtwarzaczem DVD do bajek dla dzieci, o wartości 141.804,97 złotego. Sprzęt trafił do Zakładu Diagnostyki Obrazowej i jest pomocny przy leczeniu dzieci.
Specjalistyczny sprzęt medyczny trafił dzięki Orkiestrze również na inne oddziały tarnobrzeskiego szpitala. Charakterystyczne czerwone serduszko można zauważyć na oddziałach Pediatrycznym i Chirurgii Dziecięcej oraz w Dziale Pomocy Doraźnej. Wśród podarowanego sprzętu są jeszcze: dwa inkubatory, aparat do badania słuchu, trzy pompy infuzyjne, aparat do badania wzroku noworodków, glukometry oraz ciśnieniomierze. Sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który trafił do tarnobrzeskiego szpitala, kosztował 658 tysięcy złotych.
- Po to właśnie jest Orkiestra. Żeby grała do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej. Po to, żeby na twarzach dzieci chorych i skrzywdzonych przez los pojawił się wreszcie długo wyczekiwany uśmiech - tłumaczy Łukasz Raźniewski, szef tarnobrzeskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
POMOC DLA "HUTNICZEGO GRODU"
Przez osiemnaście lat Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekazała szpitalowi w Stalowej Woli 27 sztuk różnego rodzaju sprzętu medycznego, wartości 400 tysięcy złotych. Zaczęło się od pompy infuzyjnej (do robienia zastrzyków), ostatnim zakupem był zestaw komputerowy.
Są: pulsoksymetry, inkubatory, kardiomonitory, aparat usg, urządzenie do przesiewowych badań słuchu, monitor nieinwazyjny, inhalator. Ten sprzęt trafił na oddziały Noworodkowy oraz Dziecięcy i każdy z nich ma wartość bezcenną, bo służy zdrowiu maluchów.
SPRZĘT ZA 426 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Do nowodębskiego szpitala w ciągu osiemnastu lata grania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafił sprzęt za 426 tysięcy złotych. Na Oddziale Dziecięcym wylądowały między innymi: glukometr, pompy do dożywiania pozajelitowego, pompa strzykawkowa, myjnia endoskopowa czy też monitor nieinwazyjny. Doposażono także pracownię endoskopową, Oddział Pomocy Doraźnej, pracownię usg (nowoczesny aparat usg za ponad 141 tysięcy złotych) oraz Oddział Noworodkowy, gdzie znalazły się: inkubator zamknięty do opieki podstawowej, sprzęt do przesiewowego badania słuchu, pulsoksymetr, stanowisko do resuscytacji noworodka (miejsce do wspomagania oddychania i masażu serca małego pacjenta) oraz urządzenie do screeningowego badania słuchu.
Podczas XIX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wolontariusze i sztabowcy w całym kraju będą zbierać pieniądze dla dzieci cierpiących na choroby urologiczne oraz nefrologiczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
