Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakonnice i zakonnicy pomagają w Domu Pomocy Społecznej w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
W Domu Pomocy Społecznej przebywa 85 mieszkańców wymagających całodobowej specjalistycznej opieki
W Domu Pomocy Społecznej przebywa 85 mieszkańców wymagających całodobowej specjalistycznej opieki Zdzisław Surowaniec
Kilkanaście osób zgłosiło się do pomocy i pracy w Domu Pomocy Społecznej w Stalowej Woli, po apelu władz starostwa i kierownictwa tej placówki.

Apel wystosowano dlatego, że część pracowników DPS-u obywała kwarantannę, a także przebywała na zwolnieniach lekarskich.

Zakażony mężczyzna

Wszystko w związku z tym, że do placówki został wcześniej przyjęty mężczyzna zakażony koronawirusem, który następnie został przewieziony do szpitala w Łańcucie, gdzie zmarł. Obecnie są przeprowadzane testy na obecność koronawirusa u pracowników i pensjonariuszy. Część testów już została wykonana. Zbadanych zostało 15 pracowników. Przebadanych zostało także 3 pensjonariuszy, a pozostali zostali zgłoszeni do pobrania wymazów. Badania przewidziano od dnia 16 kwietnia.

Na ten moment wiadomo, że wynik pozytywny mają pielęgniarka oraz opiekunka, które miały kontakt z zakażonym mężczyzną. Obie panie przebywają w szpitalu zakaźnym w Łańcucie.

Kolejne testy

Obecnie placówka czeka na kolejne wyniki testów. W tym momencie dziewiętnastu pracowników Domu Pomocy Społecznej jest objętych kwarantanną, a kilkunastu kolejnych przebywa na zwolnieniach lekarskich. W związku z absencją kadry, do pomocy w placówce zgłosiło się na szczęście już kilkanaście osób. Apel o pomoc spotkał się z bardzo dużym odzewem zwłaszcza wśród osób duchownych. W stalowowolskim DPS-ie służbę już zaczęli 3 bracia z rozwadowskiego klasztoru Braci Mniejszych Kapucynów, a już niebawem mają się zgłosić kolejne siostry i bracia z innych zgromadzeń.

Kolejne osoby zakonne

– Czekamy na przyjazd jeszcze 3 braci albertynów z Krakowa, 3 sióstr dominikanek z Kielc oraz 3 sióstr skierowanych do nas przez sandomierski Caritas. Dodatkowo z Poznania ma jeszcze przybyć siostra sercanka, która jest pielęgniarką. Ta pomoc pomoże nam przetrwać ten trudny czas - mówi Łukasz Chrząstek, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Stalowej Woli.

Co ważne, na umowę zlecenie udało się też już zatrudnić pielęgniarkę, ratownika medycznego oraz cztery osoby w charakterze pomocy opiekuna.

Kamień z serca

– Najkrócej mówiąc – spadł nam kamień z serca. Jeszcze kilka dni temu sytuacja w Domu Pomocy Społecznej wyglądała bardzo źle. Po prostu brakowało rąk do pracy, czyli do opieki nad mieszkańcami. Zdaję sobie sprawę z tego, że z powodu pandemii koronawirusa w podobnej sytuacji znalazło się też wiele innych Domów Pomocy Społecznej w kraju, ale my musieliśmy zapewnić dalsze funkcjonowanie naszego. I w tym miejscu bardzo dziękuję wszystkim braciom i siostrom zakonnym, którzy przyszli z pomocą. Dali najlepszy przykład służby Bogu i ludziom. Jesteśmy im za to bardzo wdzięczni. Dziękuję również prezydentowi Stalowej Woli Lucjuszowi Nadbereżnemu, który osobiście zaangażował się w zorganizowanie tej pomocy – mówi starosta stalowowolski Janusz Zarzeczny.

Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie

Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie