Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciekawy Kresowy Wieczór w radomskiej Łaźni. Była promocja książki i wspomnienia

Barbara Koś
Spotkanie z Karolem Bauerem prowadziły Paulina Delega ( z lewej) i Olga Sochaczewska. Karol Bauer prezentował książkę.
Spotkanie z Karolem Bauerem prowadziły Paulina Delega ( z lewej) i Olga Sochaczewska. Karol Bauer prezentował książkę. Barbara Koś
Na interesujący Kresowy Wieczór zaprosili w czwartek do Łaźni przy ulicy Żeromskiego 56 radomski oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oraz VI Liceum Ogólnokształcące imienia Kochanowskiego.

Spotkanie rozpoczął Bogusław Stańczuk, prezes oddziału. Nawiązał do niedawno obchodzonej rocznicy 100 lecia Polski, a na tym tle do „polskich orląt”, biorących udział w walce o polski Lwów. Staś Izbicki ze szkoły podstawowej numer 34 wyrecytował wiersz Artura Oppmana ”Orlątko”.

Następnie Bogusław Stańczuk wręczył honorowe odznaki Towarzystwa ustanowione w 30 lecie jego działania w Polsce 8 osobom. Znaleźli się wśród nich Beata Drozdowska, dyrektor Łaźni, Adam Duszyk, historyk „Kochanowskiego” i Krzysztof Wochniak, zastępca dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej w Potworowie, który„przywiózł ” na wieczór swoich uczniów.

Umarły świat Karola Bauera

Głównym gościem wieczoru był Karol Bauer, członek Towarzystwa, który dzięki pomocy Adama Duszyka opublikował wspomnienia „Było i jest”. W swojej książce przenosi nas w klimaty XX-wiecznej Huculszczyzny, zawsze malowniczego, choć krwawego, regionu położonego dziś w zachodniej Ukrainie. Ze wsi Nagórna, w której przyszedł na świat, rozpoczyna się jego wędrówka, która znajduje swój finał właśnie w Radomiu.
Książka została zredagowana przez uczennice z humanistycznej klasy maturalnej VI Liceum „Kochanowskiego”:Paulinę Delegę i Olgę Sochaczewską, w ramach projektu „Zwolnieni z Teorii”. Szerzej mówił o tym Adam Duszyk. Dlatego teraz obie dziewczyny poprowadziły spotkanie.

Było i jest

Karol Bauer, inżynier, znany radomski działacz NOT, okazał się znakomitym gawędziarzem. Wprawdzie jego wspomnienia są smutne, często tragiczne, jak zresztą wszystkich wysiedlonych z Kresów Polaków, ale doprawiał je dużą dawką humoru. Kiedy ich wysiedlano z Nagórnej miał 11 lat ale pamięta i pośpieszne pakowanie się, i tygodniową podróż otwartą węglarką na Śląsk, bo tam pociąg brał węgiel, który odwrotnym kursem zaraz zawoził do Związku Radzieckiego...Pamięta wędrówki rodzinne po niemal po całej Polsce w celu znalezienia nowego domu.
O tym wszystkim można przeczytać w książce. Dziś jest emerytem, ale emerytem „w ruchu”, czego życzy wszystkim swoim 84 letnim rówieśnikom .

Brawo, Potworów!

Na zakończenie wieczoru wystąpili uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej w Potworowie. Były pieśni niepodległościowe, recytacje poezji patriotycznej, a także występy solowe, wśród których prym wiódł Kuba Małek.
W spotkaniu uczestniczyli też członkowie Zarządu Głównego Towarzystwa z Warszawy.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook

ZOBACZ TAKŻE: Pożar hali magazynowo-produkcyjnej w Klwatce Królewskiej w gminie Gózd - film czytelnika
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie