MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Miało być zwycięstwo

/W.Ł./
Konrad Gołoś (z piłką), najlepszy zawodnik Radomiaka w meczu z Warmią Grajewo.
Konrad Gołoś (z piłką), najlepszy zawodnik Radomiaka w meczu z Warmią Grajewo. Piotr Mazur

Warmia Grajewo - Radomiak Radom 0:0 (0:0).

Radomiak: Minda 8 - Cieciura 6, Michalski 6, Wachowicz 6 - Wojtaś 4 (59 Barzyński 1), Gołoś 7, Rysiewski 7 (90 Sobieska nie sklas.), Rosłaniec 6, Szary 6 (83 Bonin nie sklas.) - Gołębiewski 6, Kucenko 4 (66 Krześniak 1).

Warmia: Janowski - Jóźwiak (63 Jackiewicz), Kołłątaj, Kłosowski, Zajączkowski, Poleszczak, Waleszczyk, Radziński, Paczkowski, Grabowski (90 Walukiewicz), Strózik.

Żółte kartki: Radziński (Warmia), Szary, Rysiewski, Rosłaniec (Radomiak).

Sędziował: Paweł Dreszer z Gdańska. Widzów: 800.

Zmiana trenera w Radomiaku Radom z Włodzimierza Andrzejewskiego na Jerzego Engela jr. miała poprawić grę i przede wszystkim drużyna miała wygrać w Grajewie. Mogła wygrać, ale także i przegrać. Pojedynek oglądali dwaj prezesi Wiesław Pietrzyk i Paweł Kobyłecki.

W porównaniu do ostatniego spotkania z Mlekovitą Ruch Wysokie Mazowieckie, nowy trener dokonał jednej zmiany. Grzegorza Bonina na prawej pomocy zastąpił lewonożny Maciej Wojtaś.

Od pierwszych minut zaatakował Radomiak. Tylko wygrana dawała "zielonym" przodownictwo w tabeli, bo lider MKS Mława w sobotę zremisowała 1:1 z MG MZKS Kozienice.

W 13 min groźnie na bramkę Sylwestra Janowskiego strzelał Konrad Gołoś, ale bramkarz Warmii nie dał się zaskoczyć. W 37 nasi gracze trzykrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej po strzałach Tomasza Jóźwika, Krzysztofa Strózika i Przemysława Kłosowskiego. Tuż przed przerwą Igor Kucenko, po otrzymaniu podania do Gołosia, stojąc przed bramką 10 m, posłał piłkę obok słupka.

Po zmianie stron ponownie Radomiak ostro zaatakował i stworzył sobie dwie doskonałe sytuacje. W 54 Robert Szary nie wycelował do bramki, a w 57 Marcin Rosłaniec po zagraniu od Marka Gołębiewskiego fatalnie przestrzelił z... ośmiu metrów. W 65 Edward Minda z najwyższym trudem obronił strzał z rzutu wolnego Przemysława Kołłątaja. Kilka minut później fatalny błąd naszej obrony, ale Tomasz Radziński nie potrafił tego wykorzystać. Sporo emocji było w samej końcówce, ale to Warmia była bliższa zdobycia bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie