MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powstał film "Maria" o dowódcy partyzantów z Puszczy Kozienickiej. Premiera już w maju [zwiastun]

mag
Jaw
To wspaniała wiadomość dla fanów lokalnej historii. Właśnie dobiegły końca prace nad filmem "Maria" w reżyserii Jarosława Sczypióra. To wspólne dzieło pasjonatów lokalnej historii i grup rekonstrukcji z Pionek, Kozienic i okolic.

Fabularyzowany dokument historyczny opowiada o Ignacym Pisarskim - jednym z najbardziej znanych dowódców partyzanckich okresu II wojny światowej, który działał w Puszczy Kozienickiej. W filmie wzięło udział ponad 100 rekonstruktorów z Pionek, Kozienic i okolic.

Pierwszy klaps na planie filmu "Maria" padł w drugiej połowie 2012 roku. Od tamtej pory poszukiwano funduszy na realizację najważniejszej, ale i najdroższej sceny, czyli bitwy na Załamanku. Pieniądze na realizację nagrania tej sceny udało się zdobyć dopiero w 2017 roku.

- Film realizowany był rzez 6 lat z uwagi, ze nie mogliśmy pozyskać funduszy w kwocie 12 tysięcy na realizację Akcji na Załamanku. Kwota ta dotyczyła tylko wynajmu pojazdów historycznych i pirotechniki . Przez ten okres nikt nie chciał dać wsparcia tej produkcji – opowiada pomysłodawca oraz reżyser całego przedsięwzięcia Jarosław Szczypiór

Film o Ignacym Pisaarskim, dowódcy oddziału AK zdjęcia kręcono m.in. w Pionkach, na terenie byłych zakładów ZTS Pronit w Anielinie, Brzustowie, Bogucinie oraz miejscowości Molendy. To historia przedstawiająca pewien okres życia Ignacego Pisarskiego, jak również nieznane zdarzenia związane z aresztowaniem i rozstrzelaniem Juliana Betschera, mieszkańca bloku M-28, członka ruchu oporu, obrońcy Helu wydanego przez Honarotę Dojutrek, kucharkę wydziału bezdymnego, kochankę Niemca Trappa. Julian Betscher wraz i innymi osobami aresztowanymi został rozstrzelany na terenie PWP Pionki za tartakiem. Przed rozstrzeniem urwał kawałek koszuli i rzucił na ziemię.

- Po wyzwoleniu pracownicy PWP szukali miejsca ich rozstrzelania i w okolicy tartaku żona znalazła kawałek koszuli mówiąc do sąsiada Mariana Szczypióra: Marian to jest koszula, Julka tu gdzieś musi być. Znaleziono miejsce zakopania zwłok. W grupie robotników PWP, która znalazła miejsce zakopania rozstrzelanych był też Franciszek Karaś, członek AK pseudonim Dzięcioł i Marian Szczypiór – dodaje reżyser filmu.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.

ZOBACZ TEŻ: Wypadek TIR-a z piwem w Radomiu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie