MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radomiak strzelił osiem goli (zdjęcia)

Włodzimierz ŁYŻWA [email protected]
Marcin Sikorski (z lewej) obrońca Radomiaka 1910 SA w główkowym pojedynku z jednym z graczy Ceramiki.
Marcin Sikorski (z lewej) obrońca Radomiaka 1910 SA w główkowym pojedynku z jednym z graczy Ceramiki. M. Skorupa
Szydłowianka testuje nowego bramkarza. Wulkan lepszy od Neptuna. Andrzej Kalinka chce odejść z Warki do Kozienic.

Osiem goli strzelił Radomiak 1910 SA Ceramice Opoczno. Kto wie, jakim wynikiem zakończyłoby się spotkanie, gdyby nie to, że trener Zbigniew Wachowicz w drugiej połowie dał pograć rezerwowym zawodnikom.

Radomiak 1910 SA Radom - Ceramika Opoczno 8:0 (7:0), Janik, Tarnowski, Oziewicz po 2, Wlazło, Lesisz po 1.

Radomiak I połowa: Studziński - Szary, Bednarz, Sikorski, Boryczka - Skorupski, Wlazło, Barzyński, Oziewicz - Janik, Tarnowski.

Radomiak II połowa: Banasiak - Szary (55 Molga), Bednarz, Mortka, Suwała - Skorupski, Majewski, Barzyński (55 Sobkowiak), Blank - Lesisz, Stencelewicz.

NOKAUT W PIERWSZEJ POŁOWIE

Przeciwko Ceramice Radomiak zagrał bez chorego Sebastiana Kocona oraz kontuzjowanych Cezarego Czpaka i Mateusza Jopka. Czpak chodzi na zabiegi i około 10 marca powinien wznowić treningi. U Jopka nie ma już śladu po kontuzji kolana i w poniedziałek wznawia treningi z drużyną.

Już w 12 minucie po szybkiej kontrze i dograniu piłki przez Arkadiusza Oziewicza gola strzelił Łukasz Janik. Kilka chwil później Paweł Tarnowski przepuścił piłkę dograną z prawej strony boiska do Oziewicza, a ten skierował futbolówkę do pustej bramki. Na kolejnego gola kibice nie czekali długo. W 18 minucie Paweł Tarnowski najpierw minął golkipera Ceramiki, a następnie skierował piłkę do siatki i było 3:0. Ten sam gracz podwyższył na 4:0, otrzymując prostopadłe podanie i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi gości. Chwilę później było już 5:0 dla Radomiaka. Arkadiusz Oziewicz dograł w pole karne do Łukasza Janika, a ten bez najmniejszego problemu trafił do siatki. W 35 minucie ponownie w roli głównej Oziewicz i było już 6:0. W 38 min padła najładniejsza bramka. Paweł Boryczka dograł idealnie piłkę na pole karne do Piotra Wlazło, który strzałem głową pokonał bramkarza gości.

- To co Arek, robimy zmiany? - mówił do swojego asystenta Arkadiusza Grzyba po pierwszej połowie trener Zbigniew Wachowicz. - Jest wysoki wynik, dajmy pograć rezerwom - odpowiedział Grzyb.

I tak się stało, na placu gry pojawili się zmiennicy. Na ósmego gola czekaliśmy aż do 80 min, kiedy Maciej Lesisz posyłając futbolówkę ustalił wynik spotkania.
Szydłowianka Szydłowiec - Granat Skarżysko-Kamienna 5:3 (4:2), Ciupiński i Kiliański po 2, Sala - Wieczorek, Koniarczyk, Latos.

Szydłowianka: Jurczak (46 Furman) - Różański, Gogacz, Wachowicz, Kobylarczyk - Kurbiel, Ludew, Bawor, Kiraga - KIliański, Ciupiński oraz Śniegocki, Kośmiński, Czubak, Leszczyński, Ogar, Sala.

NOWY BRAMKARZ

W bramce Szydłowianki pojawił się Adrian Jurczak z Radomiaka 1910 SA Radom. Zagrał dobrze i szydłowiecki klub będzie załatwiał jego wypożyczenie. - Będę miał trzech młodych bramkarzy i to mi wystarczy - mówi trener Konieczny. Szydłowianka będzie transferować także Maksymiliana Kiragę z Radomiaka. Pozytywnie wypadł także Oskar Bawor i tego futbolistę także chciałby mieć w zespole szydłowiecki szkoleniowiec. Upadła sprawa pozyskania z Orła Wierzbica Pawła Czarneckiego i Sebastiana Stąpora. Przeciwko Granatowi nie zagrali chorzy Michał Kowalczyk i Patryk Kępczyński.

Neptun Końskie - Wulkan Zakrzew 2:6 (1:2), Kluska, Gałązka - Turczyk 3, Ziółek 2, Skorupa 1.

Wulkan: Borkowski (46 Grymuła) - Ziółek, Senator, Izdebski, Siara - Turczyk, Stępniewski, K. Pysiak, Rysiewski, Stańczykowski - S. Pysiak oraz Skorupa, Jackowski, Kowalik, Serafin, Starzyński.

PRZYDAŁBY SIĘ NAPASTNIK

Mecz Wulkana z Neptunem rozegrany został na sztucznej płycie w Kielcach. Czwartoligowy Wulkan na tle trzecioligowca wypadł dobrze. Zakrzewianie zagrali w najmocniejszym składzie, nie było jedynie młodych Kapusty, Kurowskiego i Imiołka. Trener Wulkana Jarosław Czupryn, pomimo dość mocnego składu, myśli jeszcze o wzmocnieniach. - Przydałby się napastnik z dobrymi warunkami fizycznymi - mówi szkoleniowiec.

KS Warka - Plon Garbatka 4:2 (3:1), Jałocha 2, w tym jedną z karnego, Doliński, Zawadzki - Pawlonka z karnego, Nachyła.

Warka: K. Kowalczyk (46 Sładkowski) - Baduła, Misztal, Strąg, Karski - Doliński, Kalinka, Malinowski, Zawadzki - P. Kowalczyk, Jałocha oraz Adamczyk, Pacholski, Wąsik, Rokita, Tomasik.

Plon: Pietrzyk - Banaszek, Pawlonka, Lachowski, Furga, Kaluźniak, Jędra, Dzwonkowski, Nachyła, Wydra, Pawłowski.

KALINKA CHCE ODEJŚĆ

Po meczu o spotkanie z zarządem KS Warka poprosił Andrzej Kalinka. Zawodnik chce odejść z wareckiego klubu do Kozienic. Sprawa ma się wyjaśnić w poniedziałek. - Odejście Kalinki byłaby dużą stratą - mówi Jakub Piłat, szkoleniowiec Warki.

Przeciwko Plonowi nie zagrali Konrad Kłos i Mateusz Kocyk.
KS Kozienice Janików - Gryf Policzna 3:2 (2:2), Ogonek, Fusiek 2 - Fiet 2.
Kozienice: Minda - Smolarczyk, Wejner, Jańczyk, Wasiłek, Łapiński, Krupa, Chmielewski, Ogonek, Fusiek, Kil oraz Ząbek, Błachnio, Kleszcz.
Piłkarze obydwu drużyn na sparing wybrali się na sztuczną murawę do Puław. - To był fajny mecz w naszym wykonaniu - mówi Jacek Procki, trener Kozienic. Kozienicki szkoleniowiec potwierdził, że jest zainteresowany pozyskaniem Andrzeja Kalinki z Warki. - Ubył Sebastian Kocon do Radomiaka, przydałby się Kalinka - dodaje trener.

Alit Ożarów - Powiślanka Lipsko 2:2 (1:1), Gołda, Smolak - Kowalczyk, K. Rusin.
Powiślanka: Kalus (46 M. Krupa) - Urbaniak, Gielniowski, Kowalczyk, R. Krupa, Bańcerowski, Jakóbiak, Skorupa, K. Rusin, Zbroś.

Podopieczni trenera Leszka Kozłowskiego nie przestraszyli się lidera czwartej ligi świętokrzyskiej i po niezłym meczu zremisowali na jego boisku.
Zamłynie Radom - Sadownik Błędów 4:3 (2:2), Łabuński, Okólski, Kaim, M. Pysiak - Maciak 2, Nowak.

Sadownik: Wrzask - Kowalczyk, S. Bilski, Romanek, Zaradkiewicz, Nowak, Perzyna, Adamczyk, Kośmiński, Maciak, Kopeć oraz Krawczyk, Krawczak, Bączkowski.
W zespole Sadownika zagrał Sebastian Kośmiński z Szydłowianki. Na jego wypożyczenie do Błędowa nie wyraża zgody szydłowiecki klub.

Centrum Radom - Zawisza Sienno 4:9 (4:4), Chodyra 2, Marszałek, Rogala - Chadała 4, S. Klaus 2, Cieśla, Sitek, Lenart po 1.

Gryfia Mirów - Strażak Wielogóra 2:0 (1:0), Wiśnios 26, Rafalski 85.
Drugiego gola strzelił wypożyczony z Orła Wierzbica młodzieżowiec Mateusz Rafalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie