Wprawne oko widza zauważyło najpierw niezwykłą scenografię. Tym razem Krzysztof Ciecieląg ustawił w głębi sceny lampy uliczne, symbolizujące zmierzch, a na brzegach rampy- małe lampiony ze świeczkami w środku. Kojarzyły się może nie od razu z Dniem Wszystkich Świętych, ale na pewno z zadumą.
Potem na scenę weszła Natalia Rogińska, dyrektor Radomskiej Orkiestry Kameralnej i jako gospodyni wieczoru podziękowała wszystkim za obecność na koncertach w mijającym sezonie. Potem dziękowała mecenasom orkiestry: firmom Radwag, Kombud SA i CRL, a także sponsorowi obecnego koncertu- firmie Radpec, bez których wsparcia program orkiestry byłyby na pewno uboższy. I oczywiście gminie miasta Radom, która finansuje orkiestrę.
Za piękne koncerty Radomskiej Orkiestrze Kameralnej dziękował z kolei prezydent Radosław Witkowski, przekazując orkiestrze wielki kosz czerwonych róż.
Koncert rozpoczął Mozart. Radomska Orkiestra Kameralna pod dyrekcją Wojciecha Rodka, jednego z czołówki młodych polskich dyrygentów, zagrała symfonię A – dur nr 29 KV 201 Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Pochodzi ona z 1774 roku i uznawana jest za jedną z najciekawszych i najpiękniejszych w twórczości młodego kompozytora. Pogodna w charakterze, z lirycznymi momentami, wspaniale zagrana, została też wspaniale przyjęta przez publiczność.
Następnie na scenie pojawił się gość wieczoru - światowej sławy polski skrzypek, Jakub Jakowicz. Wspólnie z orkiestrą zagrał koncert skrzypcowy A-dur Wolfganga Amadeusza Mozarta, będący zdaniem krytyków, połączeniem klasycznego nurtu epoki z indywidualnym stylem Mozarta.
Utwór ten daje możliwość zaprezentowania się soliście, w na wpół improwizowanej partii skrzypiec „Wirtuoz skrzypiec” Jakub Jakowicz, genialnie zmierzył się z wymaganiami postawionymi przez kompozytora. Po zakończeniu utworu brawa były tak wielkie, że skrzypek musiał bisować.
Zagrał "Largo" z sonaty Bacha, a kiedy oklaski nie milkły, wykonał fragment innej sonaty bachowskiej.
- Przypominam, że Bach napisał sześć sonat – nadmienił widowni Jakowicz. I byłby pewnie zagrał nawet je wszystkie, gdyby nie to, że rosnący upał wymagał zarządzenia przerwy.
Ciekawa wystawa w foyer
W przerwie nie było jednak próżnowania, albowiem Jakub Strzelecki, nauczyciel Zespołu Szkół Plastycznych, zaprosił wszystkich na wernisaż wystawy uczniów „plastyka” w foyer sali koncertowej orkiestry. To druga już wystawa młodzieży plastycznej w tym miejscu, co świadczy że nawiązana współpraca szkoły i Radomskiej Orkiestry Kameralnej się utrwala.
W organizowaniu wystawy pomogły Jakubowi Strzeleckiemu inne nauczycielki: Edyta Jaworska- Kowalska i Dorota Przerwa. Ekspozycja, jak podkreślił opiekun Strzelecki, nosi tytuł „Pożegnania” a autorzy prac inspirowali się muzyką Mozarta i Haydna.
Zapłonęły lampiony
Wzorem tego właśnie wiedeńskiego klasyka,Józefa Haydna, Radomska Orkiestra Kameralna pożegnała się ze swoimi słuchaczami jego symfonią „Pożegnalną”.
Jak wytłumaczyła Natalia Rogińska, symfonia ta z roku 1772 powstała w ciekawych okolicznościach. Otóż grupa muzyków, plus Józef Haydn, ich kapelmistrz, umilała czas swoim graniem księciu Mikołajowi Esterházemu w jego letniej rezydencji. Pobyt jednak bardzo się już wydłużał i jesienią muzycy zatęsknili za swoimi bliskimi. Poprosili Józefa Haydna o pomoc.
Wtedy Haydn stworzył symfonię „Pożegnalną”. Po jej odegraniu muzycy, jeden po drugim, gasili świece, składali nuty i z instrumentami pod pachą wychodzili z sali. Na końcu pozostało już tylko dwóch muzyków, którzy zapalili świece i powoli wyszli z sali.
Książę Mikołaj dobrze zrozumiał aluzję i następnego dnia zakończył swój pobyt w letniej rezydencji.
Radomska Orkiestra Kameralna wiernie zainscenizowała ten utwór. Całość symfonii grana była przy przyciemnionym świetle a w miarę zbliżającego się Finału „Presto – Adagio” poszczególni członkowie orkiestry wychodzili z zespołu, zapalali znicze z brzegu rampy i schodzili z nimi na widownię.
Kiedy zrobili to ostatni muzycy- zagrzmiały oklaski widowni.
To jeszcze nie koniec
Radomska Orkiestra Kameralna nie zakończyła jeszcze pracy. W najbliższym czasie nagra dwie kolejne płyty. Jedna zawierać będzie utwory muzyki klasycznej, a druga muzykę filmową. Z orkiestrą zagra pianista, Maksymilian Rzemiński.
A dla sympatyków orkiestry - Lato z ROKiem. Specjalnie dla radomskich melomanów Radomska Orkiestra Kameralna we współpracy z Łaźnią przygotowała cykl wakacyjnych koncertów.
Każde z wydarzenie będzie obfitowało w dawkę pozytywnej muzycznej energii, bo przecież nic tak nie sprzyja wakacyjnemu relaksowi, jak dobra muzyka, dodatkowo grana na świeżym powietrzu.
Pierwszy koncert odbędzie się 7 lipca o godzinie 17 w muszli koncertowej w parku imienia Kościuszki. W programie: przeboje muzyki klasycznej między innymi Wolfgang Amadeusz Mozart – „ Eine kleine Nachtmusik”.
Wstęp wolny.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook.
Zobacz też: Pożar pustostanu przy Torowej w Radomiu
ILE DAJEMY DZIECKU DO KOPERTY NA KOMUNIĘ ŚWIĘTĄ?
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?