MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Radomiu zbierają pieniądze na operację chorego chłopczyka

/inia/
Karol czeka na kosztowną operację, która przywróci mu siły i chęci do życia.
Karol czeka na kosztowną operację, która przywróci mu siły i chęci do życia. archiwum prywatne
Pomóż młodemu radomianinowi normalnie żyć.

Jak pomóc?

Jak pomóc?

Karol Wojciechowski jest podopiecznym Fundacji "Mam serce". Każdy kto chce pomóc Karolowi może wpłacać pieniądze na Fundację. Millenium Bank, nr konta: 48 1160 2202 0000 0001 8388 3519. W tytule przelewu należy koniecznie wpisać Karol Wojciechowski

Jako dwutygodniowy noworodek przeszedł poważną operację, która uszkodziła mu fałd głosowy. Po trzech latach kolejną, w trakcie której doszło do porażenia kolejnego fałdu głosowego, porażenia przepony, przesunięcia żeber i znacznej deformacji klatki piersiowej! Musiał przejść kolejną operację, by móc normalnie oddychać. Teraz chłopiec czeka na operację, która usunie negatywne skutki poprzednich zabiegów. Potrzeba jednak pieniędzy.

Karol ma 6 lat. W 30. tygodniu ciąży rodzice chłopca dowiedzieli się, że ich syn urodzi się z poważną wadą serca. Po porodzie diagnoza była druzgocąca: skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych oraz szereg ubytków towarzyszących tej wadzie: odejście obu pni tętniczych z prawej komory, mnogie ubytki przegrody międzykomorowej, zwężenie podpłucne, hipoplazja i zwężenie zastawki płucnej.

LICZNE OPERACJE

Mając 2 tygodnie Karolek trafił na blok operacyjny z powodu zagrożenia życia. Podczas zabiegu doszło do porażenia prawego fałdu głosowego, przez co chłopiec miał ogromne trudności z jedzeniem. Po prawie 3 latach lekarze przeprowadzili korekcję wady serca - operację Glenna. Niestety przyniosła ona ogromne spustoszenie w organizmie chłopca.

- W jej trakcie doszło do porażenia kolejnego fałdu głosowego, porażenia przepony, przesunięcia żeber i znacznej deformacji klatki piersiowej - wylicza Iwona Wojciechowska, mama chłopca. - Z powodu porażenia strun Karol nie mógł przyjmować posiłków, połykając ślinę krztusił się i gdy doszło do jeszcze większego zwiotczenia krtani musiał przejść kolejną operację, by móc normalnie oddychać.

Teraz przyszedł czas na kolejny etap korekty wady serca Karola. Organizm już sam się jej domaga - sześcioletni chłopiec nie biega, bo bardzo szybko się męczy, a bywają dni, że z trudem sam się porusza. Jest coraz bardziej siny, nie ma już siły na rehabilitację, w której powinien uczestniczyć, by mieć szansę na wyjście z tylu uszkodzeń.

NIE UFAJĄ POLSKIM LEKARZOM

- W wyniku operacji przeprowadzonych do tej pory w Polsce nasze dziec-ko stało się w dużym stopniu niepełnosprawne - tłumaczy mama chłopca. - Oprócz wady serca lekarze uszkodzili mu szereg narządów, czyniąc jego i nasze życie koszmarem. Nie ufamy już nikomu…
Wyjątkiem jest profesor Edward Malec, który nie tylko perfekcyjnie koryguje wadę, ale też robi to w taki sposób, że dziecko dochodzi do siebie w 2 tygodnie a nie w dwa lata! - Tylko w jego ręce oddamy życie naszego dziecka - zapowiadają rodzice.

Termin operacji Karola w Niemczech jest już ustalony na 9 października. Koszt operacji zawierający koszty pobytu dziecka w szpitalu oraz niezbędnych badań dodatkowych wynosi 37 500 EURO, czyli około 160 000 złotych.

- Dla nas każda złotówka będzie cenna - mówią rodzice. - Operacja jest kosztowna, ale zrobimy wszystko, by pomóc naszemu dziecku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie