Pan Stanisław zajmuje się grobem swoich bliskich na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w Radomiu. Niedawno na grobowcu znalazł kartkę z informacją o konieczności uiszczenia opłat administracyjnych. Okazało się, że suma była bardzo duża.
Postanowił zapłacić również wcześniejsze opłaty, z którymi zalegał od 1995 roku. Kiedy wybrał się do zarządu cmentarza z myślą o uiszczeniu należności, cena, którą usłyszał go przeraziła. Poinformowano go, że musi wpłacić bagatela ponad 800 złotych!
- Naliczają po nowo obowiązujących stawkach i do tego dodają jakieś opłaty administracyjne. Przecież to jest złodziejstwo! - powiedział nam zbulwersowany mężczyzna.
PRAWO NIE DZIAŁA WSTECZ
Z relacji pana Stanisława wynika, że firma, która zajmuje się windykacją, robi to dopiero od kilku miesięcy, ale nalicza zaległości nie według obowiązującego kiedyś licznika, lecz według nowej taryfy.
- Przecież prawo nie działa wstecz, jak jest to więc możliwe, że zaległe opłaty muszę regulować według nowych taryf? - załamuje ręce pan Stanisław.
ZARZĄDCA WYJAŚNIA
Całą sprawę przedstawiliśmy Zarządowi Cmentarza. Jak nas zapewnił Artur Lipowicz, kierownik firmy zarządzającej, nic takiego, o czym mówi nasz czytelnik nie miało miejsca. Cmentarz należy do parafii Świętego Wacława i opłaty ustala jej proboszcz.
- Tak zwana "opłata administracyjna", o której mówił pan Stanisław jest typową opłatą za wywóz nieczystości i od tego roku wynosi 35 złotych - wyjaśnia Artur Lipowicz. - Najwyższa opłata, jaka jest uwzględniona z tego tytułu obejmuje 5 lat zalegania i wynosi 155 złotych.
ZAŁATWIĄ SPRAWĘ
- Czytelnik albo czegoś nie zrozumiał albo zalega również z opłatami za dzierżawę - poinformował nas kierownik. - Taka opłata jest uiszczana raz na dwadzieścia lat i obejmuje również koszt pogrzebu.
Według naszego rozmówcy, bardzo możliwe, że panu Stanisławowi skończyła się umowa na dzierżawę miejsca i wyliczono mu koszt na następne 20 lat użytkowania terenu.
- Według mnie, panu Stanisławowi skończyła się dzierżawa w 1995 r. i to za nią kazano mu zapłacić. Dodatkowo naliczono mu koszty za wywóz nieczystości i stąd taka suma. Osobiście radzę czytelnikowi jeszcze raz na spokojnie porozmawiać i wyjaśnić całą sytuację - dodaje Artur Lipowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?