MKTG SR - pasek na kartach artykułów

104 punkty i komplet 30 zwycięstw piłkarzy ręcznych PGE VIVE Kielce w rundzie zasadniczej PGNiG Superligi. W Legionowie 17 bramek różnicy

Paweł Kotwica
W meczu PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, KPR Legionowo przegrał z PGE VIVE Kielce.

ZOBACZ. Nowy trener PGE VIVE już pracuje. "Nasi bramkarze poczują się kochani"

KPR Legionowo - PGE VIVE Kielce 28:45 (13:23)

PGE VIVE: Ivić (5 obron), Kijewski (3 obrony) – Jachlewski 7 – Jurecki 4, Bielecki 3 (1) – Bombac 3, Zorman 3 – Jurkiewicz 3, Lijewski 3 – Janc 11 (2) – Kus 8 (1).

KPR Legionowo: Wyrozębski (4 obrony), Kujawa (1 obrona) – Adamski 10, Gawęcki, Miecznikowski 2 (1), Niedziółka 6, Prątnicki 2, Brinovec 2, Grabowski 5, Ignasiak, Kowalik, Suliński, Rutkowski 1.

Karne. PGE VIVE: 4/4. KPR Legionowo: 1/2 (Ivić obronił rzut Gawęckiego).

Kary. PGE VIVE: 6 minut (Jurecki, Bombac, Kus po 2). KPR Legionowo: 4 minuty (Adamski, Brinovec po 2).

Sędziowali: Michał Orzech, Robert Orzech (Brodnica). Widzów: 1600.

Przebieg: 1:0, 1:6, 2:6, 2:9, 3:9, 3:18, 5:18, 5:19, 6:19, 6:20, 7:20, 7:21, 9:21, 9:22, 11:22, 11:23, 13:23 – 15:23, 15:24, 16:24, 16:25, 18:25, 18:26, 18:30, 19:30, 19:31, 20:31, 20:36, 21:36, 21:37, 22:37, 22:40, 23:40, 23:42, 24:42, 24:44, 28:44, 28:45.

Mistrzowie Polski zakończyli rundę zasadniczą z kompletem zwycięstw i 104 punktami na koncie. W sobotę w Legionowie zdobyli ostatnie cztery i odnieśli 30. w tym sezonie zwycięstwo. Na przełomie kwietnia i maja rozpoczną się play offy.

Kielczanie pojechali do Legionowa w zaledwie 11-osobowym składzie, w którym było tylko dziewięciu zawodników z pola. Wolne dostali Sławomir Szmal, Manuel Strlek, Marko Mamić, Alex Dujszebajew, Darko Djukić i Julen Aginagalde. Pierwszy raz po miesięcznej przerwie spowodowanej operacją łokcia w bramce stanął Filip Ivić, a jego zmiennikiem był 18-letni Kasper Kijewski z zespołu rezerw, który drugi raz zagrał w PGNiG Superlidze (zadebiutował w rozegranym 20 marca spotkaniu z Gwardią Opole).

ZOBACZ. Michał Jurecki odejdzie z PGE VIVE. "Nie mam do nikogo pretensji"

Goście postanowili zdemolować legionowian w pierwszych 20 minutach gry. Zespół z Kielc grał szybko, widowiskowo i skutecznie w ataku pozycyjnym, kończył kontrataki, twardo grał w obronie. Pierwsza faza meczu była popisem skuteczności pierwszej linii Żółto-Biało-Niebieskich – w 19 minucie prowadzili oni aż 18:3, a aż 15 bramek zdobyli skrzydłowi i obrotowy – 6 Mateusz Jachlewski, 5 Blaż Janc, a 4 Mateusz Kus. W zespole z Legionowa, poza Kacprem Adamskim, nie było zawodnika, który potrafiłby się przebić przez strefę rywala. Pierwszym zawodnikiem, który tego dokonał poza Adamskim, był wychowanek kieleckiego klubu Michał Grabowski, który w 20 minucie zdobył trzecią bramkę KPR.

W ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy drużyna trenera Talanta Dujszebajewa wyraźnie pofolgowała przeciwnikom, dzięki czemu mocno podreperowali oni swoje konto.

Rozprężenie trwało jeszcze przez kilka minut po przerwie i w 36 minucie drużyna pochodzącego z Kielc trenera Marcina Smolarczyka przegrywała różnicą tylko siedmiu bramek (18:25). Jednak kielczanie wrócili do gry z początku meczu i szybko odbudowali przewagę. Tym razem częściej punktowała druga linia – wszyscy kieleccy rozgrywający, poza Michałem Jureckim, jakby się umówili – zdobyli po trzy bramki. Dwucyfrówkę uskładał zaś i swój rekord zdobytych w PGE VIVE bramek pobił Blaż Janc (11 bramek). Słoweniec pomylił się tylko raz.

We wtorek o godzinie 18.30 w Zabrzu PGE VIVE rozegra rewanżowy mecz półfinału Pucharu Polski z NMC Górnikiem, a w przyszłą sobotę w Kielcach pierwszy ćwierćfinał Ligi Mistrzów z PSG Handball.

Brązowi skoczkowie narciarscy oficjalnie uhonorowani przez PKOl: Życzę każdej dyscyplinie takich warunków do pracy, jakie my mamy w tej chwili

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie