10-lecie Klubu Seniora świętowali w Kielcach (ZDJĘCIA)

Z drugiej strony też były podziękowania, kierownik klubu Florian Fabrycy i Dorota Ławniczak, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Kielcach przekazali wyrazy uznania dla prezydenta Wojciecha Lubawskiego za to, że takie placówki dla seniorów w mieście stworzył, serdecznie dziękowali też wszystkim seniorom nie tylko za uczestnictwo w zajęciach, ale także za ich kreowanie i traktowanie tego miejsca jak drugiego domu. Sami są prelegentami ciekawych wykładów, organizatorami interesujących wycieczek, śpiewają, robią przepiękne rękodzieło.

- Ten klub wyróżnia się spośród innych tym, że panuje tu bardzo rodzinna, ciepła atmosfera, a podopieczni utożsamiają się z tym miejscem, co jest bardzo cenne - chwaliła wicedyrektor Ławniczak.

Kierownik Fabrycy dodał, że placówka wyróżnia się jeszcze dwoma rzeczami, tym, że jest najmniejsza Kielcach, jeśli chodzi o powierzchnię i obszar działania, obejmuje trudne dzielnice, choćby Czarnów, ale znakomicie sobie radzą i przyjeżdżają do nich nawet mieszkańcy odległych terenów Kielc. – Ogromnym powodzeniem cieszą się profesjonalne zajęcia nauki komputera, które świetnie prowadzi instruktor Daniel Jędrzejczyk. Jest na nie nawet kolejka, seniorzy zapisują się pół roku wcześniej – cieszy się kierownik. – Podobnie dużo osób zgromadza kółko kulinarne, a panie mają zadowolenie z tego, że mogą zjeść smaczny posiłek w gronie klubowiczów. Bo wielu osobom niestety najbardziej dokucza samotność, dzieci i wnuki wyjechały za granicę, a oni bardzo potrzebują rozmowy z drugim człowiekiem.

Każdy instruktor musi więc być dobrym słuchaczem. W odpowiedzi na taka opinię Barbara Pierzchalska, szefowa rady seniorów dziękowała z całego serca za anielską cierpliwość instruktorów i kierownictwa do nich, wymyślanie ciekawych przedsięwzięć i zajęć. A o tym jak pobyt w tym klubie może wciągać świadczy to, że jedna z podopiecznych Helena Krupa spędziła w nim aż 263 dni. Inna kielczanka Lena Hołownia dodała, że kiedyś uczyła dyrektora Marka Sccelinę i był on bardzo dobrym uczniem, a życie tak się ułożyło, że teraz sama może być członkiem pożytecznej placówki, którą nadzoruje dyrektor Scelina.

Publiczności bardzo spodobał się występ grupy wokalnej złożonej z seniorek, które dały popis umiejętności wokalnych i aktorskich. „Nie zamartwiaj się troskami, przyjdź do klubu, zostań z nami „ – zachęcały wokalistki. Dużo sentymentu wywołał też wiersz napisany przez Mariannę Węgierek specjalnie na 10 lecie klubu. – „Bo jakież piękne życie seniora, teraz gdy świat się przez nim otwiera, on swoja mądrość przekazał wnukom, która jest dla nich życia nauką - recytowała.

W czasie uroczystości wicedyrektor Dorota Ławniczak wręczyła zasłużonym seniorom dyplomy gratulacyjne i kwiaty. Znaleźli się wśród nich Ryszard Śliski, Danuta Wilczyńska, Stefan Iwański, Marianna Grabarczyk, Wanda Ginalska Prokop, Barbara Pierzchalska, Jadwiga Szynszoł, Lena Hołownia, Józef Piątek, Jadwiga Pierterbas, Krystyna Gacek, Władysław Kandyba.

Na koniec spotkania kierownik Florian Fabrycy przypomniał pierwszego, nieżyjącego kierownika tego klubu Marka Gromskiego i podkreślił, że włożył on bardzo dużo serca w działanie tego klubu i bardzo szkoda, że nie ma go już wśród nich.