24. Finał WOŚP w powiecie staszowskim z deszczem i gorącym zapałem wolontariuszy

Około 200 wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy można było dzisiaj zobaczyć na ulicach miejscowości powiatu staszowskiego. Orkiestrowe sztaby działały w Staszowie, Połańcu, Osieku, Rytwianach i Bogorii.

Przemarsz Orkiestry Dętej Grupy Azoty “Siarkopol” w Grzybowie ulicami Staszowa dał mieszkańcom znać, że Orkiestra gra już na całego. Pomimo niesprzyjającej pogody uśmiech nie znikał z twarzy wolontariuszy, którzy wytrwale kwestowali. Najwięcej, bo 70 wolontariuszy kwestowało w Staszowie.

- Pogoda nie sprzyja, ale dajemy radę. W końcu po to tu jesteśmy. Ludzie są mili. Podchodzą z uśmiechem i chętnie wrzucają do puszek pieniądze. Bardzo dużo ludzi wrzuca pieniądze po mszach świętych – mówiła Alicja Tomporowska z klasy III Gimnazjum numer 1 w Staszowie. Kwestowała ona w okolicy Sanktuarium świętego Jana Pawła II w Staszowie. To jej drugi finał z Orkiestrą i zapewnia, że nie ostatni.

Od samego rana w Staszowie, jak zwykle staszowscy strażacy ochotnicy częstowali gorącą grochówką. Chętnych na strażacki przysmak było wielu. Popołudniem orkiestrowe serce mocno biło w Staszowskim Ośrodku Kultury, gdzie zorganizowano licytację i koncert zespołu “Wolni ludzie”. Zresztą licytacje, występy, koncerty, liczne atrakcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych i wiele innych niespodzianek złożyły się na finał Wielkiej Orkiestry we wszystkich miejscowościach, w których działały sztaby.

Sztaby orkiestrowe nadal liczą zebrane do puszek i podczas licytacji pieniądze. O tym, czy pokonaliśmy ubiegłoroczny rekord - drugie miejsce w województwie, dowiemy się już niebawem. Dzisiaj, na godzinę 18 we wszystkich sztabach działających na terenie powiatu staszowskiego, w sumie bez licytacji podliczono ponad 58 tysięcy złotych.