3 liga. Wisła Sandomierz wysoko przegrała sparing z Wisłą Puławy

Wisła Puławy - Wisła Sandomierz 6:0 (1:0)
Bramki: Adrian Paluchowski 6, Bartłomiej Bartosiak 47 z rzutu karnego, 51, Emil Drozdowicz 48, 85, Mateusz Pielach 82.
Wisła Puławy: Kołotyło (46. Owczarzak) – Cheba (68. testowany), Kuban (68. Puton), Pielach, Brągiel (68. Gałązka), Piotrowski (46. Kąkol), Kondracki (46. Cyfert), Puton (46. Bartosiak), testowany (46. Zając), Kacprzycki (46. testowany), Paluchowski (46, Drozdowicz).
Wisła Sandomierz (I połowa): Pietrasik - testowany, Kajpust, testowany, Kuśmierczyk - Kołoczek, Tyl, testowany, Zawiślak, Charszla, Klockowski.
Wisła Sandomierz (II połowa): Testowany - testowany, Kajpust, Kołoczek, testowany - Siedlecki, Spring, Worotyński - Klockowski, Zawiślak, testowany.

Sandomierzanie co prawda mierzyli się z najlepszą drużyną grupy czwartej piłkarskiej trzeciej ligi z rundy jesiennej, ale ich porażka i tak była bardzo wysoka.

- Wynik końcowy to 6:0. Na pierwszy rzut oka kibic, który zobaczył rezultat powie, że tragedia, blamaż lub coś podobnego.
Podczas sparingu wystąpiło 12 nowych zawodników, dla których ten poziom rozgrywkowy jest nowością. Jedni zaskoczyli pozytywnie, inni trochę mniej a dla niektórych ten poziom okazał się zdecydowanie za wysoki. Dlatego realny obraz gry zespołu można było zobaczyć w pierwszej połowie i ten fragment meczu można oceniać ponieważ w tym czasie wystąpiła większość składu osobowego, która będzie stanowiła o sile zespołu w przyszłej rundzie. Wynik tej połowy to 1:0 dla Puław. Bramka stracona po indywidualnym błędzie, potem bardzo dużo składnych akcji i sporo niewykorzystanych sytuacji z naszej strony. Obraz gry jak najbardziej na plus na tle silnego rywala, który jest już w rytmie treningowym zdecydowanie dłużej od nas. Druga połowa to już zupełnie inna historia. Nie licząc paru początkowych jej minut to można nazwać ją "przeglądem wojska". Taki był jej cel i ten cel został zrealizowany - napisała Wisła Sandomierz na swoim profilu na portalu facebook.com.