Plan dochodów powiatu sandomierskiego wynosił 79 milionów 768 tysięcy złotych i został zrealizowany w ponad 92 procentach.
Starosta Stanisław Masternak dziękował za udzielenie absolutorium członkom zarządu i pracownikom. – Chciałem podziękować również państwu radnym, bo to wykonanie budżetu jest wspólne, w którym państwo macie duży wkład – mówił podczas sesji rady powiatu starosta. - Jeśli chodzi o realizację budżetu, to są i mankamenty, bo budżet nie został zrealizowany w całości. Powtarzamy o już trzeci rok. Planujemy wyższe dochody między innymi ze sprzedaży majątku, ale podstawowy składnik, który byłby znaczącą pozycją jest działka w obrębie szkoły na ulicy Lubelskiej. Ponieważ w planie zagospodarowania przestrzennego są to tereny przeznaczone pod oświatę i od 2014 roku nasz wniosek w mieście ugrzązł i miasto nie przekształciło tego terenu, dlatego jest problem ze zbyciem, a co za tym idzie nie uzyskanie planowanych wyższych dochodów z tego tytułu.
Za udzielenie absolutorium podziękował zarządowi także Tomasz Huk, przewodniczący Rady Powiatu Sandomierskiego. – Był to budżet trudny, sami o tym wiemy, ponieważ nie było sesji, abyśmy nie musieli przemieszczać środków, dodawać, zmieniać, ale udało się go zamknąć i to sprawozdanie zatwierdzić - mówił przewodniczący Huk.- Również chciałbym podziękować wszystkim radnym, ale przede wszystkim tym, którzy realizują budżet, jednostkom organizacyjnym, które są podległe starostwu.
Marcina Piwnika, członka zarządu powiatu sandomierskiego dziwią dwa głosy wstrzymujące się należące do radnych Prawa i Sprawiedliwości, reprezentujących w Radzie Powiatu gminę Sandomierz. - Przypominam, że w tym roku będą realizowane inwestycje drogowe w Sandomierzu czyli remont ulicy Żeromskiego i ulicy Mickiewicza o wartości pięciu milionów złotych - mówił Marcin Piwnik. - Niezrozumiałym jest więc głosowanie tych radnych czyli wstrzymanie się od głosu.Uważam zachowanie tej dwójki radnych za zachowanie czysto polityczne. Tym bardziej, że podczas prac w komisjach, zawsze głosowali za wszystkimi zmianami w budżecie i uchwałami przedstawianymi przez zarząd. Dodam tylko, że ci radni zostali wybrani z Sandomierza, więc dlaczego wstrzymali się od głosu?
Radnym wstrzymującym się był między innymi Krzysztof Szatan, który tak tłumaczy swoją decyzję. - Ocena jest wyważona - tłumaczy radny Szatan. - Niepokoi mnie sytuacja naszego szpitala, musimy zastanowić się nad tym, jak rozwiązać problem. Jest to głos nie przeciw, ale żeby mieć problem na uwadze, bo szpital, to dobro wspólne, szpital jest ogromną wartością. Szpital trzeba otoczyć szczególną troską. Dodam także, że cieszy nas sytuacja, że pracujemy nad drogami, ale nie możemy zapominać o szpitalu.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: "Pitbull. Królowa chuliganów". Patryk Vega po raz pierwszy o nowym "Pitbullu". Jaki będzie? - Rewolucyjny pomysł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?